Dwóch mieszkańców Dobrzenia Wielkiego prowadziło intratny biznes, o jakim nikt w całej gminie nie miał pojęcia. Stworzyli mianowicie w lesie pod Kup zakonspirowaną fabrykę amfetaminy.
To pierwsza wykryta przez policję wytwórnia amfetaminy na Opolszczyźnie. Sygnały o jej działalności Centralne Biuro Śledcze otrzymywało już od dawna. Narkotyki miały być produkowane nocą, w odludnym i trudno dostępnym miejscu. Po kilku miesiącach śledztwa policjanci z opolskiego CBŚ ustalili, w jakim rejonie może znajdować się wytwórnia i urządzili zasadzkę. Późnym wieczorem 23 stycznia br., wpadli w nią 34-letni Łukasz F. i 31-letni Kamil W.
Obaj „chemicy” zostali zatrzymani, a policjanci znaleźli na miejscu dwie wkopane w ziemię beczki z 60 litrami cieczy, tzw. płynnej amfetaminy, czyli narkotyku w końcowej fazie wytwarzania. Taka ilość pozwalałaby wyprodukować aż 40 kg narkotyku przeznaczonego już do sprzedaży, o czarnorynkowej wartości 4 mln zł!
Nie wiadomo jeszcze, czy amfetamina miała być przeznaczona na polski rynek, czy na „eksport”.
– Łukasz F. i Kamil W. usłyszeli zarzuty wytwarzania znacznej ilości substancji psychotropowej – mówi prokurator Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu. – Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu.
Mieszkańcy Dobrzenia stwierdzili, że ich obecność w lesie była przypadkowa i nie mają nic wspólnego z produkcją amfetaminy.
– Jednak wyjaśnienia podejrzanych, w kontekście przedmiotów ujawnionych w ich samochodzie oraz późnej pory zatrzymania w odludnym miejscu, oceniono jako wyraz obranej linii obrony – mówi prokurator Stanisław Bar. – Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Opolu zastosował wobec nich tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Wydział I Śledczy Prokuratury Okręgowej w Opolu. Za produkcję amfetaminy Łukaszowi F. i Kamilowi W. grozi nawet 15 lat więzienia.
2 komentarze
A tacy dobrzy chłopcy to byli.
„Dzień dobry” mówili na klatce zawsze…