Tattoo Expo Opole: aż 192 artystów tatuażu zjechało się do Opola [ZDJĘCIA]

W Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu odbyła się trzecia edycja Tattoo Expo Opole. Wydarzenie przyciągnęło prawdziwych fanatyków tatuażu, którzy mogli podziwiać prace aż 192 artystów.

Podczas wydarzenia utalentowani tatuażyści rywalizowali ze sobą w kilkunastu kategoriach konkursowych. Były to między innymi: tatuaż realistyczny, horror, rookie, graficzny oraz najnowszy freehand tattoo, który polegał na wykonywaniu tatuażu bez korzystania ze zdjęć czy telefonów.

Odwiedzający tegoroczny konwent mogli zobaczyć również występy ciekawych artystów. Na scenie pojawił się m.in. Bartosz Lewandowski, iluzjonista, Nikita Klosewood & Karena Duro VooDoo Ritual oraz Bartosz Zalewski.

Na zdjęciu: Michał Przybyła, organizator Tattoo Expo Opole 2019

– Nasze wydarzenie przyciąga zawsze sporą liczbę odwiedzających. Mamy tu dużo atrakcji, zaczynając od możliwości zrobienia sobie tatuażu u najlepszych artystów, po oglądanie zjawiskowych występów na scenie. Nowością tegorocznej trzeciej edycji Tattoo Expo Opole był Ass Slap Contest, czyli tzw. konkurs klapsów w pośladki, który jak widzę, bardzo spodobał się opolskiej publiczności. Myślę, że w następnym roku tego konkursu nie zabraknie, jednak na pewno pojawi się jeszcze jakaś nowość, aby urozmaicić nasz event – mówi Michał Przybyła, organizator Tattoo Expo Opole 2019. – Podczas wydarzenia każdy chętny może zrobić sobie tatuaż, przyjść i wykonać go z biegu, gdzie tatuażyści chętnie doradzą w jego wyborze, jak i wcześniej umówić się z danym artystą – dodaje.

Pomysłów na tatuaże nie brakowało. Inspiracją były filmy, książki, ulubieni artyści oraz znaczące symbole. Nie zabrakło również ciekawych motywów zwierzęcych, roślinnych, komiksowych i religijnych.

– Dzisiaj tatuuje sobie małą sowę na przedramieniu. Tatuaż ten nie ma dla mnie jakiegoś specjalnego znaczenia. Po prostu kocham tatuaże. Mam ich już dziewięć – mówi Katarzyna z Opola.

– Mam bardzo dużo chętnych na tatuaże typowo botaniczne inspirowane naturą, kwiatami. Pomagam pytającym w wyborze tatuażu oraz jego koloru. Jeżdżę na wiele konwentów tatuażu. Ten opolski jest niesamowity. Mam tutaj wystarczającą przestrzeń, aby spokojnie wykonywać prace – opowiada tatuażystka, Martyna z Raciborza.

Na konwent zjechało się również kilka przedstawicieli firm, którzy chętnie swoją pasją dzielą się z innymi.

– Pomysł na tworzenie ozdabianych czaszek wziął się z tego, że sama chciałam takie mieć. Nigdzie jednak nie potrafiłam ich znaleźć, więc stwierdziłam, że sama je wykonam. Aktualnie czaszki tworzę w każdym możliwym wolnym czasie i robię je od początku do końca, zaczynając od odlewu czaszki po jej ozdabianie np. koralikami, cyrkoniami, muszlami, kamykami, szkłem. Na jednej czaszce może znaleźć się nawet kilkanaście tysięcy koralików. Z czaszkami jeżdżę po konwentach po całej Polsce, a ich głównymi odbiorcami są studia tatuażu oraz salony kosmetyczne – mówi Aleksandra Tyszkiewicz z firmy Lady Skull.A.

Fot. Kinga Tokarz