Czysta woda, rozgrzany piasek, lekki wiaterek i mnóstwo atrakcji. Tak prezentowało się oficjalne rozpoczęcie sezonu letniego i wakacyjnej zabawy w Przystani Wodnej.
Niedzielne powitanie lata w Nowych Siołkowicach przyciągnęło tłumy ludzi z gminy Popielów, ale nie tylko. Plaża pękała w szwach. Woda okazywała się nierzadko idealnym ochłodzeniem. Przy stoiskach gastronomicznych ustawiały się kolejki.
Impreza była nie tylko okazją do weekendowego wypoczynku nad wodą. Towarzyszył jej szereg atrakcji. Pracownice popielowskiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej tworzyły z dziećmi zakładki do książek, które były ich wyobrażeniem książkowych bohaterów. Na najmłodszych czekał też dietetyk, u którego można było przygotować chłodzący sorbet lub owocowy placek.
Chłopcy z KS Inter Siołkowice zaprezentowali swoje umiejętności sportowe w pokazowym meczu piłki nożnej. Później czekały na nich trampoliny wodne. Zainteresowani mogli popływać łódką popielowskiej OSP.
Upały nie osłabiły sportowego ducha przybyłych gości. Chętni ćwiczyli w aerobiku prowadzonym przez pracownicę urzędu gminy. Natomiast trzydzieści osób wzięło udział w turnieju piłki siatkowej. Rozegrały one mecze o puchar wójt gminy Popielów, Sybilli Stelmach.
– Rozgrywanie meczu przy takiej temperaturze nie było łatwe. Piasek był gorący, a mocne słońce potęgowało dodatkowo upał. Udało nam się jednak pokonać te warunki i wygrać turniej, choć konkurencja była duża – mówią Adrian Slabik i Paweł Kokot, zwycięzcy turnieju.
Ratownicy, którzy na co dzień patrolują kąpielisko, dali pokaz ratownictwa medycznego. Kazali opuścić wszystkim wodę i wyjść na plażę, a w tym czasie wyciągnęli na brzeg dziewczynę. Na fantomie zaprezentowane zostały wszystkie czynności ratujące życie wraz z użyciem defibrylatora.
Zwieńczeniem popołudniowej imprezy i okazją na ochłodzenie była zabawa w pianie. Skorzystały z niej nie tylko dzieci. Strażacy ze Starych Siołkowic uruchomili także kurtynę wodną.
– Pianowa, zimowa kąpiel w lecie była super. Nigdy wcześniej nie bawiłam się w takiej strażackiej pianie. Bardzo mi się podobało to ochłodzenie – opowiada Julia Klimkowicz, ośmiolatka.
Wśród plażowiczów dało się usłyszeć głosy, że tego typu powitanie lata powinno na stałe wpisać się w kalendarz gminnych imprez. Pracownicy urzędu już zastanawiają się nad przyszłorocznym wydarzeniem.
Fot. Marcin Luszczyk