Zabezpieczonych blisko 100 krzewów indyjskich oraz prawie pół kilograma marihuany. Jeden z mieszkańców gminy Chrząstowice uprawiał konopie w przydomowym ogródku, a susz przechowywał w domu. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Policjanci z Komisariatu Policji w Ozimku podejrzewali, że jeden z mieszkańców gminy Chrząstowice może mieć związek z przestępczością narkotykową. Kryminalni podjęli w tej sprawie działania operacyjne. Już po kilku dniach nie mieli wątpliwości co do tego, że mężczyzna na ogródku za domem uprawia konopie indyjskie.
Podczas przeszukania posesji 41-latka, 12 sierpnia, policjanci natrafili na nielegalną plantację konopi indyjskich. Znajdowała się ona kilka metrów za domem. Tam kryminalni zabezpieczyli blisko 100 krzewów. Dodatkowo, w domu mężczyzny śledczy znaleźli blisko pół kilograma gotowego już suszu roślinnego. Badanie narkotesterem pokazało, że jest to marihuana.
Policjanci zatrzymali mężczyznę i zabezpieczyli narkotyki. 41-latek usłyszał zarzut uprawy i posiadania znacznej ilości środków odurzających, do których się przyznał. Teraz mieszkaniec podopolskiej gminy musi liczyć się z karą nawet do 10 lat więzienia.
Fot. opolska.policja.gov.pl