Wojewoda powiedział NIE

Jak można się było spodziewać wojewoda opolski Adrian Czubak wydał negatywną opinię na temat wniosków o  powiększenie gmin: Prószków, Dąbrowa i Dobrzeń Wielki. Szkoda czasu na analizę tych dokumentów. Wystarczy jeden rzut oka, by stwierdzić, że opinia  jest  pobieżna i że wojewoda zapewne znów „ocenia ideę". Skoro rok temu już tę ideę ocenił, trudno by w tej chwili przyznał się do błędu.

Szczegółową analizę zostawmy zatem tym, którzy będą pisać historię działalności Patryka Jakiego na Opolszczyźnie, bo tam może się ona okazać przydatna.

Wydaje się, że wnioskodawcy nie liczyli na pozytywna ocenę. To był gest, demonstracja stosunku do demolowania gmin sąsiadujących ze stolicą regionu.

Jednocześnie wojewoda po raz kolejny dał dowód, że za nic ma sobie opinię mieszkańców. Jest urzędnikiem wypełniającym zlecone mu zadania zgodnie z linią  partii i politycznych mocodawców.

Tymczasem mieszkańcy okrojonych gmin zapowiadają dalszą walkę o odzyskanie zaanektowanych dóbr.

Paradoksalne w aktualnej sytuacji jest to, że prezydent Arkadiusz Wisniewski boi sie pojawić w Czarnowąsach, choć podobno już prawie wszyscy przekonali się o dobrodziejstwach płynących z przyłączenia do miasta. I tylko ci wichrzyciele z Dobrzenia Wilekiego i ta Mniejszość Niemiecka….

Wszystkie trzy opinie do pobrania:

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie