Sztab WOŚP działający przy Tułowickim Ośrodku Kultury w Tułowicach imprezy rozpoczął już w sobotę (12 stycznia). Wolontariuszy było można spotkać w trakcie meczów piłki nożnej i ręcznej, a popołudniem na dziecięcym balu karnawałowym. Finał imprez odbył się, jak w całej Polsce, w niedzielę. W gminie Tułowice Udało się zebrać 151 58,14 zł.
– Cała magia rozpoczęła się w niedzielny poranek wraz z wybiciem godz. 7.00. Z uśmiechami na twarzach, entuzjazmem i pozytywną energią opuszczaliśmy nasz sztab, ubrani na cebulkę. Zima nie była nam straszna – relacjonuje Aleksandra Wołowiec, jedna z wolontariuszek tułowickiego sztabu.
Podczas finału kwestujących wolontariuszy było można spotkać na ulicach podczas rozmów z mieszkańcami.
– Niejednokrotnie auta zatrzymywały się na środku ulicy, a kierowcy wychodzili z nich pośpiechu, byleby tylko dorzucić coś do kolorowych puszek.
Bardzo ważnym punktem podczas finału w Tułowicach jest bieg wspierający walkę z cukrzycą.
– To perełka naszej imprezy. Wzięli w nim ludzie w dosłownie w każdym wieku. Niektórzy popiegli wspólnie ze swoimi pupilami. Trasa nie jest długa, więc każdy może przebyć ją na swój własny, wybrany sposób. W ruch poszły kijki, sanki, rower, rolki, a nawet deskorolka – wylicza Aleksandra Wołowiec.
Wolontariusze sprzedawali również ciasto, zajmowali się gośćmi imprezy i obserwowali licytacje.
– Rok w rok, czekam na ten piękny dzień stycznia. Każdy z nas, wolontariuszy czeka. To dzień, w którym możemy wykazać inicjatywę, poczuć się kimś ważnym w tym wielkim świecie, kimś lepszym, chociażby dla samego siebie. Tego dnia jesteśmy ludźmi bezinteresownymi i zaangażowanymi w działania, z których nie niesiemy materialnych korzyści, duchowe w zupełności nam wystarczą – podsumowała.
Wolontariusze tułowickiego sztabu są w trakcie liczenia ostatecznej kwoty zbiórki.
fot. mat. sztabu WOŚP Tułowice