Prawie 1200 mieszkańców województwa opolskiego skorzystało w ubiegłym roku z bezpłatnej rehabilitacji leczniczej prowadzonej przez ZUS. W całym kraju w 2018 r. do sanatoriów udało się ponad 90 tys. osób, które chciały wrócić do aktywności zawodowej lub uniknąć długotrwałej niezdolności do pracy. Jakie schorzenia leczą ubezpieczeni w opolskim ZUS i gdzie wyjeżdżają?
Korzystanie z sanatoriów ZUS jest bezpłatne, a podstawowym warunkiem skierowania na rehabilitację jest ubezpieczenie w ZUS. To możliwe wtedy, gdy wnioskujesz o świadczenie rehabilitacyjne czy rentę z tytułu niezdolności do pracy. Może o tym również zdecydować lekarz orzecznik ZUS podczas kontroli zwolnienia chorobowego.
Każdego roku od 1100 do 1400 opolan chętnie korzysta z podreperowania zdrowia w prawie 100 ośrodkach uzdrowiskowych w Polsce. ZUS w pełni pokrywa koszty 24- dniowej kuracji i dojazdu. W 2018 r. Zakład przeznaczył ponad 201 mln zł na zadania z zakresu prewencji rentowej, z tego aż 190 mln zł na rehabilitację leczniczą.
– Rehabilitację leczniczą prowadzimy stacjonarnie, a to oznacza, że nasi klienci wyjeżdżają do górskich i nadmorskich ośrodków o wysokim standardzie lokalowym, medycznym i prawnym. Z tej opcji w minionym roku skorzystało w sumie 937 kuracjuszy. Pozostałych 256 osób poddało się rehabilitacji ambulatoryjnej czyli wracały do zdrowia w Opolu. To głównie ci, którzy doznali urazu narządu ruchu czyli kończyn, ścięgna czy urazu kręgosłupa. Dzięki rehabilitacji mogą zapobiec powikłaniom i nieodwracalnym zmianom, które mogłyby zniweczyć powrót do pracy – mówi Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS w Opolu.
Z oferty ZUS-u, który daje szansę na poprawę stanu zdrowia możesz czerpać, gdy zdolność do wykonywania zawodu jest zagrożona z powodu urazu lub przebytej choroby. W takich przypadkach trzeba działać szybko, a obecnie wypełnienie wniosku o skierowanie na rehabilitację jest łatwiejsze niż kiedyś. Może to po prostu zrobić lekarz, u którego się leczysz.
– Gdy lekarz wystawia elektroniczne zwolnienie chorobowe, to przy wskazaniu konkretnej choroby pojawi się na ekranie komputera komunikat, że przy tym schorzeniu pacjenta można wysłać na rehabilitację leczniczą. Lekarz, który nas bada może wysłać wniosek internetowo do ZUS, a nam wręczyć wydruk. Wtedy nie trzeba go osobiście składać w placówce Zakładu – dodaje.
W 2018 r. dokładnie 729 mieszkańców województwa opolskiego poprawiało stan narządów ruchu m.in. w Ciechocinku, Krynicy-Zdrój, Kamieniu Pomorskim, Sopocie, Nałęczowie czy Rewalu. W całym kraju schorzenia narządów ruchu leczyło 76,7 tys. osób. Z naszego regionu 33 osoby udały się do Świeradowa czy Polanicy, by leczyć narząd głosu, zaś 80 opolan pojechało na turnus do Ustronia, Augustowa czy Rabki by wyregulować układ krążenia (w Polsce 5,2 tys. osób). Ponadto opolski ZUS zaprosił na leczenie 36 osób z problemami układu oddechowego oraz 31 pacjentów z zaburzeniami psychosomatycznymi (prawie 3 tys. osób w całej Polsce).
Wyjazd tysięcy Polaków do miejscowości o walorach klimatycznych i medycznych sprawia, że rośnie skuteczność rehabilitacji leczniczej ZUS. Jeszcze w 2006 r. do aktywności zawodowej wracało ponad 28 proc. korzystających z programu ZUS, w 2012 r. – już 28 proc., a w 2018 r. już prawie połowa rekonwalescentów wróciło na stanowiska pracy.