Silniejsi razem, ponad 30 lat jednolitego rynku – rozmowa z Andrzejem Bułą, Posłem do Parlamentu Europejskiego, członkiem Grupy Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim.
Ustanowiony w 1993 roku jednolity rynek uznawany jest za jedno z głównych osiągnięć integracji europejskiej oraz jedną z jej głównych sił napędowych. Czy tak jest w rzeczywistości?
Wspólny rynek to jedno z największych osiągnięć Unii Europejskiej. Nie chciałbym mówić tu sztampowo o czterech swobodach, na których jest on zbudowany. Podam za to kilka korzyści, które z punktu widzenia mieszkańców naszego regionu są najistotniejsze. Po pierwsze: wspólny rynek przyczynia się do rozwoju regionów o mniejszej konkurencyjności. Po drugie: sprzyja wymianie kulturowej i społecznej, co prowadzi do większej tolerancji i zrozumienia, szczególnie między narodami sąsiadującymi. Kolejna korzyść, na którą chciałbym zwrócić uwagę w kontekście naszej specyficznej sytuacji to większe możliwości zawodowe dla pracowników z naszego regionu i co za tym idzie wzrost wynagrodzeń, większe szanse rozwojowe i silna stymulacja lokalnych gospodarek. Wspólny rynek to też skuteczna ochrona konsumenta. Są również korzyści skali np. w kontekście działalności firm i projektów infrastrukturalnych. Według danych Parlamentu Europejskiego w 2021 roku sam eksport towarów wewnątrz Unii Europejskiej wzrósł o 510% w porównaniu z rokiem 1993. Eksport usług wzrósł o 33%.
Wspomniał Pan o firmach. Przed naszym wejściem do Unii Europejskiej wiele było obaw, czy polskie przedsiębiorstwa, sprostają silnej konkurencji na rynku europejskim…
Polskie firmy zyskały na znaczeniu po wejściu na rynek Unii Europejskiej. Oferują konkurencyjne produkty i usługi w różnych sektorach. To między innymi przemysł spożywczy, budownictwo, motoryzacja, np. części zamienne, tekstylia, chemia i kosmetyki i wiele innych. Naprawdę nie mamy czego się wstydzić. Polacy ze swoją pracowitością, pomysłowością, odnaleźli się na rynku europejskim.
Czy wobec tego możemy stwierdzić, że wspólny rynek to mechanizm wspomagający głównie przedsiębiorców?
Jak wspomniałem na początku, korzystamy na tym wszyscy. Wspólny rynek to otwarte granice; to strefa Schengen i możliwość podróżowania bez paszportu. To także możliwość uczenia się, pracowania i życia w dowolnym kraju UE. Proszę sobie wyobrazić, że z programu Erasmus skorzystało do tej pory ponad 10 milionów młodych Europejczyków! To jest wartość. To jest 10 milionów ludzi otwartych. 10 milionów pięknych historii, przyjaźni, ale i miłości, bo i o takich przypadkach słyszałem.
Wspólny rynek to również silna ochrona konsumenta będąca efektem wspólnych regulacji. Można tu wymienić regulacje dotyczące praw pasażerów linii lotniczych, praw konsumentów dokonujących zakupów online, jednolite ładowarki czy gwarancje żywotności produktu. Dalej, jednolity rynek to też wspólne normy dotyczące jakości i bezpieczeństwa towarów oraz bezpieczeństwa w miejscu pracy.
Prowadzi to do pytania, czy te wszystkie akty prawne nam są potrzebne. Czy Unia nie jest „przeregulowana”?
W 2022 roku Komisja Europejska wraz z Parlamentem Europejskim zainicjowała proces weryfikowania, oceniania, usprawniania zasad jednolitego rynku. W efekcie ma to doprowadzić do uproszczeń oraz zmiany lub wycofania niepotrzebnych już aktów prawnych. Na to, w swoim raporcie, zwracał uwagę włoski ekonomista Mario Draghi. Konkluzja z jego raportu jest następująca – nie nowe regulacje, a lepsza koordynacja i elastyczność w egzekwowaniu, tego co już jest. Inaczej Unia pogrąży się w stagnacji.
Proszę pamiętać, że potrzeby ujednolicania wciąż istnieją, np. w kontekście wyzwań związanych z kryzysem energetycznym, zmianami klimatu. Żyjemy w bardzo dynamicznie zmieniającym się świecie i będziemy musieli w najbliższym czasie reagować na wiele nowych zjawisk, procesów, innowacji. Jak choćby wykorzystanie sztucznej inteligencji, korzyści i zagrożenia płynące z tych nowych możliwości. Wierzę, że Polska razem z innymi członkami Unii Europejskiej poradzi sobie z tymi wyzwaniami.
Komisja Europejska i Parlament Europejski pracują nad rozwiązaniami i pomocą dla krajów, regionów dotkniętych powodzią.
Powódź z 2024 roku przyniosła dramatyczne skutki dla mieszkańców południowej Polski, zwłaszcza Opolszczyzny. Zniszczenia dotknęły setki rodzin, odbierając im dach nad głową, a także poczucie bezpieczeństwa. Jako europoseł z ramienia Europejskiej Partii Ludowej (EPP) oraz były marszałek województwa opolskiego znam realia naszego regionu i wiem, jak ważna jest szybka reakcja i kompleksowa pomoc. W odpowiedzi na kryzys Komisja Europejska zaproponowała przekierowanie funduszy unijnych na odbudowę infrastruktury, wsparcie przedsiębiorstw oraz modernizację systemów przeciwpowodziowych. To możliwe dzięki intensywnym zabiegom grupy Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim (EPP), która podkreślała wagę szybkiego wsparcia dla poszkodowanych regionów. Pieniądze te mają pomóc w odbudowie, ale także zwiększyć bezpieczeństwo regionu w przyszłości. Jednocześnie w Parlamencie Europejskim pracuję nad uproszczeniem procedur przyznawania pomocy finansowej. Ostatnie powodzie, które dotknęły wiele części Europy pokazują, że musimy przygotować się w przyszłości na podobne zjawiska, kataklizmy. I być na to, na ile to możliwe, przygotowanym. Wspólnie z grupą Europejskiej Partii Ludowej (EPP) promuję ideę transgranicznej współpracy w zakresie ochrony przeciwpowodziowej oraz rozwój systemów ostrzegania. Zabezpieczenie infrastruktury i dostosowanie jej do zmieniających się warunków klimatycznych to priorytety, które wymagają zaangażowania zarówno na poziomie krajowym, jak i europejskim. Konieczność współpracy transgranicznej bardzo dobrze rozumieją przygraniczne Głuchołazy. Zabezpieczenia przeciwpowodziowe tego miasta powinno powstać w części po stronie naszego czeskiego sąsiada. A to pole do konkretnej współpracy i inwestycji z Czechami.
Odbudowa po powodzi to proces, który wymaga czasu i wysiłku wielu ludzi. Dziękuję wszystkim, którzy włączyli się w działania pomocowe – strażakom, ochotnikom, samorządowcom i mieszkańcom. Razem możemy przekształcić trudne doświadczenia w siłę, która poprowadzi nas ku lepszej przyszłości.
*Materiał sponsorowany