Do wypadku doszło na 252. kilometrze autostrady A4 na wysokości Gogolina (pomiędzy węzłami Kędzierzyn-Koźle i Krapkowice). Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował. Nie żyje dziesięcioletni chłopiec, jego rodzice są ranni.
– Z pierwszych ustaleń pracujących na miejscu wypadku policjantów wynika, że kierujący skodą 35-latek stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę energochłonną. Następnie samochód wypadł z drogi i dachował – informuje podkom. Karol Brandys z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Pojazdem podróżowały trzy osoby – rodzice i ich dziesięcioletni syn. Niestety chłopiec poniósł śmierć na miejscu.
Na miejscu pracowała straż pożarna, policja i pogotowie. Na czas lądowania śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego autostrada była zablokowana w obu kierunkach.
Aktualnie ruch pojazdów na trasie został wznowiony.