Kierujący autokarem z dziećmi, jadąc od Kluczborka w stronę Opola, z nieustalonej dotąd przyczyny na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas. Autokar wpadł do rowu i przewrócił się na bok. Do zdarzenia doszło w środę rano w Jełowej w powiecie opolskim, na drodze krajowej nr 45.
Na ten moment wiadomo, że poszkodowanych jest siedem osób, w tym szóstka dzieci. Autokar na wielkopolskich numerach rejestracyjnych wiózł dzieci na szkolną wycieczkę do ogrodu zoologicznego w Opolu. Podróżować nim miało 29 osób. W tym 25 dzieci z jednej ze szkół podstawowych z powiatu kępińskiego, trójka opiekunów oraz kierowca.
– Do szpitala karetki pogotowia zabrały z miejsca zdarzenia czworo dzieci. W międzyczasie jeszcze dwoje dzieci zgłosiło dolegliwości, one także zostały przewiezione do szpitala – informuje mł. asp. Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. – Po kierowcę autobusu przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał go do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.
Pozostałe dzieci i ich opiekunowie zostali zaopatrzeni przez służby ratunkowe na miejscu i przetransportowane do miejscowej szkoły podstawowej.
– Jeszcze za wcześnie żeby mówić o przyczynach tego zdarzenia, badamy ślady i zabezpieczamy dowody. We właściwym czasie przesłuchamy kierowcę i pozostałych dorosłych – mówi Agnieszka Nierychła. – Na pewno dzięki odpowiedzialności kierowcy i dorosłych, pod których opieką były dzieci, wszystkie dzieci były zapięte pasami bezpieczeństwa i to zdecydowanie uratowało ich zdrowie, jak i życie.
Na miejsce wypadku wysłano zawodową straż pożarną z Opola oraz z OSP Jełowa, OSP Osowiec i OSP Łubniany. Lądował też śmigłowiec LPR.
Na drodze krajowej nr 45 na czas działania służb wprowadzony był ruch wahadłowy. Obecnie droga jest przejezdna.
Fot. Mario