Żużlowa gala, z której dochód przeznaczany jest na cele charytatywne, stała się w Opolu tradycją. Odbyła się poraz 16. Tym razem zbierano pieniądze na leczenie 3-letniego Piotra Świerca z Łubnian oraz na działalność hospicjów.
W listopadzie 2019 r. Piotruś rozpoczął terapię leczenia komórkami macierzystymi w Lublinie, która jest bardzo kosztowna. Pomoc zostanie skierowana także do opolskich hospicjów – BETANIA oraz Domowego Hospicjum dla Dzieci.
Stowarzyszenie HAWI RACING TEAM we współpracy z Uczniowskim Klubem Sportowym Speedway Rędziny przeprowadziło drugie nieoficjalne indywidualne mistrzostwa Polski w miniżużlu na lodzie. Pierwszy turniej rozegrano w Opolu w ramach XVI Opolskiej Gali Żużla na Lodzie, a drugi tydzień później odbędzie się na lodowisku w Częstochowie.
Do rywalizacji przystąpiło 9-ciu mini żużlowców z czterech klubów – GKŻ Wybrzeże Gdańsk, Bocar Włókniarz Częstochowa, MKMŻ Rybki Rybnik i UKS Speedway Rędziny. Ostateczna klasyfikacja zostanie ustalona na podstawie wyników osiągniętych w obu turniejach. Najlepszy okazał się Antoni Kawczyński z Wybrzeża Gdańsk, który doznał tylko jednej porażki.
W pokazowym przejeździe zaprezentował się również kartingowiec Kacper Rudnicki, zaś po tafli lodowej rajdowym Mitsubishi Lancerem jeździł Paweł Dytko.
Głównym punktem był mecz pomiędzy Polską a Czechami, w którym udział wzięli obecni i byli żużlowcy. Wśród Polaków wystąpili ojciec z synem. Wojciech Lisiecki do niedawna ścigał się na tradycyjnych torach, a teraz skupia się na wyścigach na lodzie. Pasją zaraził swojego tatę Romualda, który startuje okazyjnie w tego typu zawodach. Lisiecki junior nie miał sobie równych, a jego ojciec popisywał się mijankami. Przed publicznością pokazał się również rodowity opolanin Marcin Sekula. Spotkanie zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem Polski 32:16.
Foto: Malwiana Urban