ZAKSA Kędzierzyn-Koźle awansowała, choć była o krok od odpadnięcia z Ligi Mistrzów

W meczu o awans do fazy play-off Ligi Mistrzów ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przegrywała z Knack Roeselare 0-2. Zdołała jednak zwyciężyć w trzecim, czwartym i piątym secie, dzięki czemu wyszła z grupy A z 2. miejsca.

Przed ostatnim spotkaniem grupowym kędzierzynianie zajmowali 3. miejsce, mając tyle samo punktów co drugi Olympiakos Pireus i o jeden więcej od Knack Roeselare. ZAKSA musiała więc wygrać, bez względu na to, czy zdobędzie w ten sposób 3 czy 2 punkty. W przypadku triumfu Roeselare przegrałaby z nim 2. lokatę na punkty lub sety, a być może i zakończyłaby rywalizację na ostatnim miejscu w grupie.

Po dwóch setach wiele wskazywało na ten najgorszy scenariusz. W pierwszej odsłonie mistrzowie Belgii uciekli panującym mistrzom Europy na 6 punktów (21-15, 22-16), by ostatecznie triumfować 25-22. Z kolei w drugiej części najpierw prowadził Knack, potem przez chwilę ZAKSA, następnie znów Knack, a zaraz również i ZAKSA. Ostatnim remisowym wynikiem tego seta było 17-17, po czym Belgowie zdobyli 8 punktów na 2 kędzierzynian. Zabójcza dla polskiej drużyny okazała się seria trzech asów serwisowych Seppe Rotty’ego.

Żeby awansować do barażów i wciąż móc myśleć o czwartym z rzędu tytule mistrzów Europy, od tamtej chwili „Koziołki” musiały wygrać trzy sety z rzędu. Najtrudniejszym z nich okazał się trzeci, w którym przegrywały nawet 12-15, by na końcówkę pozbierać się i triumfować na przewagi 27-25. Początek czwartej odsłony należał już do gości, ale ZAKSA szybko przejęła pałeczkę i w mgnieniu oka wygrywała już 15-9, potem też 19-11, 22-13 i aż 23-13. Zwyciężyła zaś 25-16.

Kto oglądał już podobne powroty ZAKSY, ten mógł się spodziewać, że zgarnie i tie-breaka. Niemalże identyczny scenariusz widzieliśmy między innymi podczas listopadowego finału Superpucharu Polski. Scenariusz ten sprawdził się również teraz. Kędzierzynianie rozpoczęli od prowadzenia 4-1 i 5-2, by tylko na chwilę oddać inicjatywę gościom (8-9). Wyszli jednak z niewygodnej sytuacji i zatriumfowali 15-12, meldując się w kolejnej fazie Ligi Mistrzów.

W barażach o awans do ćwierćfinałów ZAKSA zmierzy się z tureckim Halkbankiem Ankara – półfinalistą ostatniej edycji. Pierwszy mecz odbędzie się między 30 stycznia a 1 lutego, a rewanż między 6 a 8 lutego. Jeśli kędzierzynianie awansują dalej, w ćwierćfinale zagrają z włoskim Cucine Lube Civitanova. Jeśli natomiast weszliby i do półfinału, zmierzyliby się w nim z Itasem Trentino (Włochy), Berlin Recyclingiem Volleys (Niemcy) lub Tours VB (Francja).

Do fazy play-off awansował też Jastrzębski Węgiel, co wśród trzech polskich zespołów nie udało się tylko Asseco Resovi. Drużyna z Jastrzębia-Zdroju wygrała grupę D i awansowała bezpośrednio do ćwierćfinału, podobnie jak Itas Trentino, Cucine Lube Civitanova, Gas Sales Daiko Piacenza (Włochy) i Ziraat Bankkart Ankara (Turcja). Z kolei Resovia zajęła 3. miejsce w grupie B, a od awansu z tej lokaty zabrakło jej 3 punktów.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Knack Roeselare 3-2
(22-25, 19-25, 27-25, 25-16, 15-12)