Radne i radni gminy Dobrzeń Wielki na sesji 30 listopada przyjęli uchwałę intencyjną. Chcą rozmowy na temat utworzenia Zespołu Szkolno-Przedszkolnego.
O pomyśle połączenia Publicznej Szkoły Podstawowej z Oddziałami Sportowymi z Przedszkolem Publicznym nr 1 chodzą słuchy już od dłuższego czasu. Tłumaczy się to koniecznością oszczędności w ramach administracji ze względu na zmniejszony budżet gminy po powiększeniu Opola kosztem kilku sołectw.
Z propozycją uchwały intencyjnej mającej rozpocząć rozmowy na ten temat wystąpiła wicewójt, Irena Weber.
Na czwartkowej sesji Rady Gminy obecni byli nauczyciele z dobrzeńskiej podstawówki i rodzice uczących się tam dzieci. Dyrektor szkoły, Gabriela Matyszok, podkreślała, że szkoła i przedszkole funkcjonują dobrze oddzielnie i nie potrzebują połączenia. Część zgromadzonych wyraziła również przekonanie, że utworzenie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nie przyniesie pożądanych oszczędności.
Fot. Opowiecie.info
Głos w tej sprawie zabrał Henryk Wróbel. Wójt przypomniał o nowych realiach finansowych, w których od 2017 r. znalazła się gmina Dobrzeń Wielki. Zgodnie z przekazaną przez niego informacją, Fundusz Płac jest w 2017 r. mniejszy o milion zł w porównaniu do poprzedniego, co mocno ogranicza pole manewru.
Przypomnijmy, że strona Opola zobowiązała się do przekazania dotacji celowych sąsiedniemu samorządowi do 2020 r. W tym roku wynosi ona niecałe 10 mln, w latach przyszłych będzie to 6 mln rocznie.
Jak stwierdził wójt, gminę nieuchronnie czekają cięcia finansowe: – Pytanie, czy prędzej, czy później. Możemy to zrobić tak, jak w Urzędzie Gminy: albo powoli dostosowywać się do zmian w oczekiwaniu na najgorsze, albo poczekać, aż problem wróci za kilka lat nawarstwiony. Dzięki moim działaniom wyprzedzającym w Urzędzie Gminy trzeba było zwolnić tylko jedną osobę. To prawda, że trzeba było zmniejszyć uposażenia lub wysłać kogoś na emeryturę, ale w ten sposób uchroniliśmy się przed najgorszym.
Wójt podkreślił, że nie jest to dla niego sprawa ambicjonalna i Rada Gminy może przyjąć inny scenariusz, lecz rozmowa jest konieczna.
Fot. Opowiecie.info
Głos zabrał również Rafał Kampa, przewodniczący komisji finansów i prezes Stowarzyszenia Obrony Samorządności „Na Swoim”. Kampa przypomniał, że stowarzyszenie dąży do przywrócenia stanu finansów sprzed okrojenia gminy.
Uchwałę przyjęto przy sześciu głosach „za” oraz trzech głosach wstrzymujących się (nikt nie był przeciwko). Oznacza to początek rozmów, które obejmą również radę pedagogiczną i radę rodziców.
