Nazywają mnie Meszuge. Jestem alkoholikiem. W chwili obecnej alkohol nie stanowi problemu w moim życiu. Jeśli mówię coś takiego podczas mityngu AA, to zwykle znajdzie się ktoś, kto ironicznie spyta, po co w takim razie nadal tutaj przychodzę. Odpowiadam, że głównie po to, żeby znowu nie mieć problemu z alkoholem.

Może ciągle żyję niedaleko dna, ale jednak w takiej odległości, która zapewnia mi względne poczucie bezpieczeństwa, a nawet satysfakcjonujący komfort psychiczny.
Wynosi ona dokładnie dwanaście kroków.
12 KROKÓW Anonimowych Alkoholików.

Wydawnictwo: WAM

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Autorzy, którzy chcą, aby ich artykuły, napisane na łamach "Grupy Lokalnej Balaton" w latach 2013-2016, widniały na portalu informacyjnym Opowiecie.info proszeni są o przesłanie tytułu artykułu oraz zawartych w nim zdjęć na adres: news@opowiecie.info