Budowa sceny na 57. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki wkracza w decydującą fazę. – Tegoroczna scenografia będzie bardzo mocno wysunięta w stronę widowni – mówi Giorgos Stylianou-Matsis, który scenografię dla festiwalu w Opolu stworzył kilkanaście razy.
Do 57. KFPP zostało już niecałe dwa tygodnie, budowniczy sceny uwijają się nad wykonaniem kolosalnej konstrukcji.
CZYTAJ: 57. KFPP. Od środy ograniczona ilość biletów na festiwal w sprzedaży. Kto wystąpi? [PROGRAM]
– Ilość sprzętu, jaką tu przywozimy każdego roku jest przerażająca duża – przyznaje Giorgos Stylianou-Matsis, scenograf Opola 2020.
Wieża odsłonięta, ale bez napisu „Opole”
Opolan ucieszyć może fakt, że podczas tegorocznego festiwalu Wieża Piastowska będzie lepiej widoczna.
– To był jeden z warunków konkursu na wykonanie sceny. Do tego należało jeszcze zachować charakter i formę amfiteatru w Opolu – tłumaczy Giorgos Stylianou-Matsis, absolwent warszawskiej ASP, znany scenograf widowisk muzycznych, telewizyjnych, eventów, reklam, teledysków, ostatnio autor scenografii do Eurowizji Junior.
Napisu „Opole” festiwalowa scenografia jednak nie uwzględnia, podobnie jak w roku ubiegłym. Pierwotny projekt „Opola 2020” taki widowiskowy napis zakładał i miał się on pojawić wzdłuż Wieży Piastowskiej. Okazało się, że była to zbyt kosztowna propozycja.
Dość atrakcyjnie zapowiadają się za to boczne ekrany w kształcie okręgów.
– Pokażemy na nich fragmenty z koncertów, m.in. zbliżenia na artystów – opowiada. – A tych multimedialnych czarów będzie cała masa. Ale tu warto zaznaczyć, że koncerty będą się różnić bardzo mocno od strony wizualnej. To, jak będą wyglądały zostawiam reżyserom.
Giorgos Stylianou-Matsis przygotowuje opolską scenografię od lat. Zapytany, o to, która to już jego edycja „Opola” odpowiada…
– Sam już nie wiem! Na pewno minimum piętnasta – śmieje się. – KFPP to co roku wielkie wyzwanie. Za każdym razem muszę wyciągnąć z tego miejsca więcej, pokazać coś oryginalnego.
I jak dodaje, w Opolu czuje się jak w domu. Bywa nawet, że przyjeżdża tu na weekend poza okresem festiwalowym.
Giorgos Stylianou-Matsis przyznaje, że przez zamieszanie związane z koronawirusem i ważenie się daty tegorocznego festiwalu piosenki, budowniczy sceny mają utrudnione zadanie.
– Brakuje nam około dwóch tygodni czasu produkcyjnego. Ale zawsze znajdujemy dobre rozwiązanie – zapewnia wieloletni scenograf KFPP.
Festiwalowa scena powinna być gotowa na początku kolejnego tygodnia.
Więcej w materiale wideo.
Fot. Anna Konopka