Ponieważ brakuje materiałów źródłowych, wiemy tylko tyle, że prawa miejskie Opolu nadano przed 2017 rokiem. Jednak obchody 800-lecia miasta wydają się czymś naturalnym.

Należy jednak pamiętać, że 800-lecie to tylko rocznica nadania praw miejskich. W dużym uproszczeniu prawa miejskie oznaczały  wyjęcie mieszkańców miasta (mieszczan) spod prawa ziemskiego (dworskiego) i rozwój miasta.

Rozwój miasta zaburzył I najazd Mongołów na Polskę, a ściślej, na Małopolskę, Śląsk i Wielkopolskę. Mongołowie nie byli cywilizowanym wojskiem i wszędzie wspominani są nieżyczliwie. Palili, grabili i mordowali. Gdy z Krakowa siły mongolskie wyruszały na zachód, poniosły porażkę pod Raciborzem, pokonane przez Mieszka II Otyłego. Niestety w Opolu spalili podgrodzie. Do dzisiaj na śląsku opolskim spotyka się rysy twarzy, które świadczą, o trudnym ówczesnym położeniu miejscowej ludności.

                                                                                ***

Wspaniały tekst o jednym z najpiękniejszych zabytków w Opolu napisał Pan Ernst Mitmann:
„Kościół Świętej Trójcy w Opolu, znany jako Kościół Franciszkanów”

Link do artykułu: https://www.grupalokalna.pl/beczka/kosciol-swietej-trojcy-w-opolu-znany-jako-kosciol-franciszkanow

Zastanawiam się, ile tajemnic czeka jeszcze na odkrycie? Głównym grodem Opolan było Opole. Ludność została wymieniona około 845 roku w Geografie Bawarskim. W latach 820-907 na Terenie Śląska i Małopolski istniało Państwo Wielkomorawskie. Mieli władać 20 grodami, a ich miejscem kultu jest Góra Św. Anny. Nazwa plemienia pochodzi od „opola”, swoistej 10-cio osobowej formy samorządu. Grodem Opolan był wówczas m.in. Toszek.

Później Opolem władali prawdopodobnie czescy Przemyślidowie. To z tej dynastii pochodziła Dobrawa, żona Mieszka I. Opole jeszcze wielokrotnie przechodziło z rąk do rąk. Najbardziej burzliwe losy przechodził właśnie podczas ataku mongolskiego i II wojny światowej. Oczywiście Opole niszczyły wielokrotnie pożary, klęski żywiołowe, zarazy, i inne wojny, jak np. wojna trzydziestoletnia, wojny śląskie, ale ich skutki chociaż straszne, nie były tak druzgocące dla ludności cywilnej. To w Opolu podczas potopu szwedzkiego w 1655 roku chroni się król Polski Jan Kazimierz.

                                                 Znani związani z Opolem i Opolszczyzną

Dziadek aktorki Umy Thurman nazywał się Friedrich Karl Johannes von Schelbrugge i pochodził z Głogówka. Podobnie przodkowie kandydata na prezydenta USA Johna Kerry'ego, którzy mieszkali w Białej i Głogówku, a jego praprababcia miała mieszkać przy rynku w Opolu. Michał Baor, Paweł Kukiz i Edyta Grórniak.

                                                          Johhanes George Bednorz

Wikipedia mówi, że ten genialny minearolog i fizyk „Przyszedł na świat jako czwarte dziecko 

pochodzących ze Śląska Antona i Elisabeth Bednorzów”. Urodzony ur. 16 maja 1950 w Neuenkirchen. W 1987 roku wraz z Karlem Alexandrem Mullerem otrzymali Nagrodę Nobla za odkrycie w 1986 roku nadprzewodnictwo metali. Była to najszybsza nagroda w historii po dokonaniu odkrycia. Naukowcy odkryli, że w temperaturze 35 stopni kelwina, w tlenowym związku Ba-La-Cu-O spada do zera opór elektryczny!

Jak sam o pisze, jego rodzice „stracili siebie z oczu” z powodu zawirowań wojennych. Ojciec był nauczycielem w szkole podstawowej a matka nauczycielką fortepianu. „Zmuszany” do brania lekcji na tym instrumencie, wolał pomagać starszym braciom przy naprawach samochodów.

Pracę nad nadprzewodnikiem z Alexandrem Mullerem rozpoczęli w 1983 roku. Była to droga „długa i ciernista”, ale zakończona olbrzymim sukcesem. 24 kwietnia 2007 roku został doktorem Honoris Causa Uniwersytetu w Katowicach. Na stronie Uniwersytetu Śląskiego czytamy:

J.G. Bednorz jest wciąż niezwykle aktywnym uczonym, nakreślającym dalsze kierunki badań w fizyce ciała stałego. Prowadzi badania naukowe polegające na poszukiwaniu nowych tlenków metali przejściowych i metod pozwalających w kontrolowany sposób zmieniać ich właściwości fizyczne pod kątem zastosowań w mikroelektronice. (…) Dotychczasowy dorobek naukowy dr. J.G. Bednorza liczy więcej niż 120 publikacji w czasopismach o największym prestiżu naukowym, a miarą ich wybitności jest liczba kilku tysięcy cytowań. Jest laureatem wielu prestiżowych nagród międzynarodowych towarzystw i instytucji naukowych. Obok wspomnianej już Nagrody Nobla, Dr Bednorz otrzymał wiele innych międzynarodowych nagród i wyróżnień, z których część dzielił wspólnie z K. Alexem Müller’em.  

Szkoda, że na Uniwersytecie Opolskim nie ma już fizyki, tak ważnego kierunku dla rozwoju wszystkich dziedzin. Nakłady na naukę w Polsce należą do najniższych w Europie. Współcześnie wynalazki nie powstają już w przydomowych labolatoriach.

Podobno nad pierwszym układem scalonym pracowało łącznie 3500 osób. Naukowcy ci, przez 3 lata mogli spokojnie pracować w oczekiwaniu na wynik. Żeby cieszyć się wynikiem, a w konsekwencji zyskiem, trzeba najpierw zainwestować. Sukces to wypadkowa wielu czynników. Kto wie ile niesamowicie zdolnych ludzi opuściło te tereny pomiędzy 1945-2015 r., i nigdy nie będzie pracować na rzecz Opolszczyzny.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Autorzy, którzy chcą, aby ich artykuły, napisane na łamach "Grupy Lokalnej Balaton" w latach 2013-2016, widniały na portalu informacyjnym Opowiecie.info proszeni są o przesłanie tytułu artykułu oraz zawartych w nim zdjęć na adres: news@opowiecie.info