Po ostatnich informacjach o wycofaniu się zespołu Swornicy Czarnowąsy z III ligi, nastąpiła burzliwa dyskusja na temat finansowania spotu w gminie Dobrzeń Wielki. Dlatego postanowiliśmy zasięgnąć informacji u wójta Henryka Wróbla, pytając go o zmiany, jakie czekają kluby sportowe w najbliższym czasie.
Wójt Henryk Wróbel:
Panie Redaktorze, po wycofaniu się zespołu z Czarnowąs pojawiło się wiele spekulacji i domysłów co do tego, jakie są prawdziwe powody tej degradacji. Mogę powiedzieć jedno, nie ma żadnej afery. Władzom klubu przekazałem, że odtąd żadne stypendia czy też diety dla zawodników grających w naszych zespołach, a pochodzących spoza gminy, nie będą finansowane z dotacji pochodzących ze środków budżetowych.
Dyskusje na temat zmian w sporcie gminnym toczą się od lat i nie przynoszą żadnych efektów, dlatego podjąłem sam pewne decyzje i będę się starał konsekwentnie je realizować. Skłoniła mnie do tego przede wszystkim analiza kosztów funkcjonowania gminnego sportu za rok 2014. Dla uzmysłowienia wagi problemu powiem, że w ubiegłym roku na stypendia sportowe i diety dla zawodników grających w klubach finansowanych z budżetu gminy wydano prawie 300 000 zł.
W tej chwili dopracowuję jeszcze szczegóły zmian, a następnie będę spotykał się z prezesami klubów i przedstawiał im te propozycje. Chodzi przede wszystkim o zdecydowane zmniejszenie liczby zawodników z poza terenu gminy Dobrzeń Wielki w naszych klubach, którzy grę traktują wyłącznie zarobkowo.
Na przykładzie mażoretek czy sekcji akrobatycznej, ale nie tylko, doskonale widać, że dzieci i młodzież z terenu naszej gminy osiąga doskonałe wyniki, trzeba im stworzyć warunki i przede wszystkim postawić na nich, a nie na osoby z zewnątrz opłacane naszymi pieniędzmi. Chciałbym wpierać dzieci i młodzież z naszej gminy, aby w przyszłości przyniosło to korzyści.
Z racji zajmowanego stanowiska spotykam się często z wieloletnimi mieszkańcami naszej gminy i w trakcie takich spotkań niejednokrotnie słyszę: przestałem chodzić na mecze, bo jak co chwilę widzę nowych zawodników z poza terenu gminy, to nie interesuje mnie taki sport. To nie jest to, co było kiedyś, gdy w zespole grali „swoi”.
Chciałbym też, aby we wszystkich klubach panowały jednakowe warunki. Aby nie było sytuacji, w której jeden ma więcej, bo udało mu się zdobyć od gminy więcej pieniędzy od drugiego i stać go na więcej. W każdym klubie powinny obowiązywać jednakowe standardy wyposażenia czy szkolenia i w tym kierunki staramy się pójść.
Zapowiadam przede wszystkim, że przestanę płacić diety zawodnikom grającym w naszych klubach z poza terenu gminy, niezależnie od dyscypliny. Natomiast przygotowuję uchwałę i jeśli tylko radni się zgodzą, chciałbym wspierać utalentowanych sportowo i osiągających wysokie wyniki mieszkańców naszej gminy poprzez stypendia sportowe.
Wspierać w ten sposób tych, którzy osiągają wysokie wyniki sportowe nie tylko w piłce nożnej, ręcznej czy tenisie stołowym, ale też w innych dyscyplinach takich jak: akrobatyka czy karate. Mimo iż w Dobrzeniu nie ma Klubu Karate, to nasze dzieci i młodzież ćwiczą w klubie w Opolu i reprezentują już poziom krajowy. Dlaczego więc nie wspierać takich młodych zawodników, mieszkańców gminy, których rodzice przecież tu płacą podatki.
Myślę, że na kolejnej sesji rady gminy, przedstawię już dokładny projekt zmian i poddamy go dyskusji. Sądzę, że będzie bardzo wyraźny podział na poszczególne drużyny, to znaczy, jeśli mamy w danym klubie kilka zespołów i dla przykładu zespół juniorów otrzyma z gminy kwotę 18 tys. zł., to kwota ta będzie wyłącznie do wykorzystania dla zespołu juniorów. Nie będzie możliwości przesuwania niewykorzystanych środków np. do zespołu seniorów bądź innego działającego w danym klubie. Jeśli środki nie zostaną w całości wykorzystane przez drużynę juniorów, to pozostała kwota będzie zwracana gminie.
Oczywiście nie będziemy popadać w skrajność i zabraniać całkowicie gry w drużynie zawodnikom z poza gminy. Chodzi tylko o zachowanie zdroworozsądkowych proporcji w klubach, aby znaczna większość kadry składała się z zawodników miejscowych, a osoby z poza terenu gminy stanowiły uzupełnienie składu.
Wójta wysłuchał: Mariusz Szkuta