Do Opola trafi dokładnie 16 milionów 382 tysiące złotych z przeznaczeniem na wzrost wycen w lecznictwie szpitalnym na oddziałach internistycznych i chirurgii ogólnej oraz nieregulowanych płac części pracowników.

Dezyzję podjęto w związku z rosnącymi  kosztami leczenia szpitalnego. Pieniądze te mają być w większości przeznaczone na wzrost wynagrodzeń tych grup zawodowych, które nie skorzystały na ostatnich podwyżkach płac: elektrofizjolodzy, diagności, psycholodzy kliniczni i fizjoterapeuci.

Zlikwidowano także limity na drogie badania tomografii komputerowej, rezonasu magnetycznego i operacji zaćmy. To powinno zlikwidowac kolejki do tych usług. Decyzja o nielimotwym finasowaniu tych świadczeń będzie miała wpływ na skrócenie kolejek, poprawę dostępność do tych świadczeń, a także kondycję finansową placówek medycznych. Zarządzenia gwarantują zwiększenie kontraktów placówek opieki zdrowotnej raz na kwartał, adekwatnie do wartości wykonanych świadczeń.

W związku z tym do końca kwietnia NFZ ma zaproponować lecznicom nową wartość ryczałtów. Nie będzie już osobnego strumienia pieniędzy na podwyżki, Fundusz też nie będzie wyznaczał – tak jak w przypadku pielęgniarek, lekarzy czy ratowników – o ile należy podnieść pensje. Decyzje należały będą do dyrektorów placówek.

W całej Polsce na ten cel przeznaczono 680 mln zł. Na specjalnej konferencji prasowej poinformował o tym dyrektor opolskiego NFZ Robert Bryk.

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.