Przed nami Światowe Dni Młodzieży, które odbędą się w lipcu przyszłego roku w Krakowie. W 2016 roku młodzi ludzie ze wszystkich kontynentów dotrą do Krakowa i pełnią młodzieńczego entuzjazmu będą wspólnie świadczyć o obecności Jezusa w ich codziennym życiu.
Wydarzenie to może przyciągnąć kilka milionów młodych ludzi. Pamiętajmy o tym, iż będzie to impreza otwarta, niebiletowana. I tu zaczynają się organizacyjne schody, gdyż podczas takich wydarzeń trudniej jest zapewnić bezpieczeństwo.
– Światowe Dni Młodzieży są tak dużym wydarzeniem, że z założenia się je chroni. Poza tym, u nas obecność grupy społecznej z której wywodzą się terroryści, w przeciwieństwie do Francji jest na tyle znikoma, że zagrożenie wydaje się być tu na miejscu naprawdę niewielkie. Obawiam się jeszcze, że podejmowanie takich tematów bezpośrednio po tym, co stało sie w Paryżu, choćby poprzez emocje, które są w społeczeństwie, wywołać zupełnie niepotrzebne i niczemu nie służące zamieszanie.
– W jaki sposób więc każdy z nas może wspierać organizację tego ogromnego wydarzenia?
– Angażowaniem się w parafiach, promocją (dobrym, bo prawdziwym słowem) i modlitwą – podkreśla ksiądz Łukasz Knieć.