Muzyka. Robert Cichy to laureat nagrody Fryderyka, wokalista, gitarzysta i kompozytor. Premiera nowej płyty „Dirty sun” muzyka z Opola odbyła się 26 czerwca.

Robert Cichy z Opola w ubiegłym roku został nagrodzony najcenniejszą nagrodą w polskim przemyśle muzycznym przez Akademię Fonograficzną za debiutancką płytę solową „Smack” podczas uroczystej 25. jubileuszowej gali Fryderyków.

Drugi album Roberta Cichego ukaże się w dniu jego 40 urodzin. Wśród artystów, którzy zaśpiewali na krążku są Kasai, Mrozu, Rahim oraz Sosnowski.

– Pisząc piosenki na nową płytę postawiłem przed sobą wyzwanie zaśpiewania kilku utworów po polsku – mówi Robert Cichy. – Nie było to łatwe zadanie, ponieważ angielskie frazy są bardziej melodyjne i łatwiej je zaśpiewać. Chciałem jednak przełamać swój opór do śpiewania po polsku, otworzyć się i jako muzyk stawiający na rozwój, wymagać od siebie samego czegoś więcej.

Artysta wydaje swój krążek we współpracy z miastem Opole. Sesja zdjęciowa promująca album powstała w Nowym Jorku, a dzięki wsparciu opolskiego ratusza odbyła się również druga, klimatyczna i sentymentalna sesja autorstwa Sławomira Mielnika, znanego opolskiego fotoreportera.

– Ważna jest dla nas współpraca z artystami, szczególnie tymi wywodzącymi się z Opola. Oprócz wsparcia finansowego istotne są również obopólne korzyści wizerunkowe – wyjaśnia prezydent Arkadiusz Wiśniewski.

– Sam fakt tego, że logo Opola pojawi się na publikacji, która pójdzie w całą Polskę jest już dla nas świetną promocją. A dla artysty informacja o wsparciu miasta również działa „in plus“.

Fot. UM Opola/Sławomir Mielnik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarka, redaktor wydania miesięcznika Opowiecie.info. Wcześniej związana przez 10 lat z Nową Trybuną Opolską w Opolu. Pisze o tym, czym żyje miasto, z naciskiem na kulturę. Fanka artystów i muzyków, brzmień pod każdą postacią oraz twórczych inicjatyw. Lubi dużo rozmawiać. W wolnym czasie jeździ na koncerty i festiwale, czyta książki i ogląda filmy – dość często o mafii.