Po godz. 18.00 we wtorek (23 lutego) doszło na zderzenia opla i mazdy na ul. Budowlanych w Opolu. Sprawca kolizji porzucił auto na środku drogi i oddalił się z miejsca zdarzenia, pozostawiając w rozbitym samochodzie pasażerów.
Kierujący oplem jechał ulicą Budowlanych od strony Czarnowąs.
– Na skrzyżowaniu kierowca opla skręcił w stronę parkingu przy sklepie Kaufland, wymuszając pierwszeństwo na samochodzie jadącym prawidłowo od ronda na placu Konstytucji 3 Maja w stronę obwodnicy – mówi młodszy aspirant Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. – Ku zdziwieniu policjantów, którzy przybyli na miejsce, w oplu byli tylko pasażerowie, nie było kierującego.
Jednym z pasażerów był właściciel opla, który twierdził, że nie zna osoby, która prowadziła jego samochód. Policja ustala, kto siedział za kierownicą opla i dlaczego oddalił się z miejsca zdarzenia.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Rozbite samochody zabrała pomoc drogowa.
Na miejscu zdarzenia oprócz policji była straż pożarna i pogotowie.
Fot. Mario