Jeśli będą mieli Państwo możliwość przyjazdu do Nysy, a okazja ku temu to choćby wyjazd w Jeseniki o których pisał na łamach portalu Pan Piotr Badura. Koniecznie zróbcie sobie Państwo krótki przystanek w tym historycznym mieście na spacer po rynku gdzie zobaczycie przepiękną świątynię, której majestat od wieków przyciąga pielgrzymów i turystów.
Bazylika pw. św. Jakuba Apostoła i św. Agnieszki, Dziewicy i Męczennicy bo o niej mowa to największy kościół w Nysie. Choć większość z nas tytułuje kościół mianem katedry w rzeczywistości ją nie jest z uwagi jednak na historyczne uwarunkowania jak i seminariu, które do niedawna miało miejsce w Nysie nazwa katedra była w potocznym obiegu. W rzeczywistości jest to kościół dekanalny, a bazyliką świątynia stała się całkiem niedawno bo w 2009 roku, a od 2011 jest oficjalnym pomnikiem historii.
Świątynia jest datowana na koniec XII wieku, fundatorem jej był ówczesny biskup Wrocławski Jarosław Piast w swojej historii kilkakrotnie była niszczona i palona min. Podczas najazdu Tatarskiego w 1241, czy pożarach miasta wywołanych przez wojska Henryka IV Probusa w 1285 roku. Koniec XIV wieku to w zasadzie zmierzch świątyni.
Obecny kształt i styl architektoniczny (gotycki) kościoła, który znamy to w zasadzie kompletna przebudowa świątyni której pierwszy etap przypadł na okres przed 1392 rokiem i obejmuje budowę prezbiterium z ambitem z fundacji biskupa Wacława Piasta. Zamiarem hierarchy było wzniesienie reprezentacyjnego kościoła dla księstwa nyskiego. Miałby on równocześnie pełnić funkcję świątyni pielgrzymkowej i być przeznaczony dla pątników podążających krzyżującymi się w Nysie głównymi polskimi szlakami pielgrzymimi – z Gniezna przez Bramę Morawską do Rzymu oraz z Krakowa na zachód Europy.
Drugi etap budowy przypada na lata 1424-1430 i związany jest z planem wzniesienia reprezentacyjnego kościoła mieszczańskiego, jaki mieli rajcy nyscy. Zdecydowali się oni na finansowanie dalszej odbudowy i rozbudowy świątyni biskupiej. Do kierowania pracami Rada Miejska Nysy zaangażowała słynnego architekta Piotra Frankensteina (Piotra z Ząbkowic). Korzystając częściowo z fundamentów dwu romańskich poprzedniczek oraz z istniejącej zrujnowanej budowli biskupa Wacława, rozpoczął on budowę obecnej, gotyckiej bazyliki na wzór katedry gnieźnieńskiej. Wskazują na to prawie identyczne poziome przekroje świątyń w Nysie i w Gnieźnie.
W swoich dalszych, burzliwych dziejach kościół doświadczył licznych pożarów, zniszczeń i był poddawany wielokrotnej modernizacji, nie zawsze dla niego korzystnej. Jednak charakterystyczna sylwetka budowli pozostała niezmieniona do dnia dzisiejszego.
Warto wspomnieć o działaniach wojennych otóż 21 marca 1945 roku świątynia przeżyła największy w swej historii kataklizm. Spłonął dach, barokowy prospekt organowy, dwie boczne kaplice i grupa tęczowa (krucyfiks w zwieńczeniu Wielkiego Ołtarza), zawalił się szczyt zachodni, przestały istnieć witraże, poważnemu zniszczeniu uległy także pozostałe boczne kaplice i większość wyposażenia.
Odbudowa zaczęła się wkrótce po przejęciu tych terenów przez państwo polskie. Inicjatorem renowacji kościoła był ks. prałat Józef Kądziołka. Przebiegała ona jednak bardzo powoli, a na dodatek Nysa była wówczas zobowiązana do dostarczania dużych ilości cegły rozbiórkowej na odbudowę stolicy Prace na dobre ruszyły jednak dopiero w roku 1957 roku Odbudowa trwała do roku 1961, natomiast nieustanne prace konserwatorskie nigdy się nie zakończyły. Ponownego poświęcenia kościoła dokonał kardynał Stefan Wyszyński 15 sierpnia 1959 roku.
25 lipca 2009 roku, w Uroczystość św. Jakuba Starszego Apostoła, w Watykanie został podpisany przez papieża Benedykta XVI dekret przygotowany przez Kongregację do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Dokument nadawał kościołowi dekanalnemu w Nysie tytuł bazyliki papieskiej (łac. „Bazilica minor” czyli bazylika mniejsza). 23 sierpnia 2009 roku decyzja ta została ogłoszona przezordynariusza diecezji opolskiej arcybiskupa Alfonsa Nossola.
Tytuł ma znaczenie historyczne i honorowe. W województwie opolskim nadano go wcześniej również sanktuarium na Górze św. Anny. Znakiem nyskiej bazyliki jest umieszczony nad głównym wejściem, odlany z brązu herb papieski.
Architektonicznie świątynia nyska plasuje się bardzo wysoko w hierarchii zabytków miasta, (jak i Europy) ciekawą kwestią jest jej dach, który jest jednym z najbardziej spadzistych w Europie – sama jego powierzchnia to 4 tysiące metry kwadratowe oraz jeden z najniżej zawieszonych żyrandoli mający przeszło osiemset lat. Wnętrze katedry to dokładnie 27 smukłych filarów na których osadzone jest sklepienie robiące niesamowity efekt przestrzenny co daje wnętrzu monumentalny i podniosły wygląd.
Kościół posiada jeden z najbardziej spadzistych dachów w Europie o niebagatelnej powierzchni 4 tysięcy metrów kwadratowych oraz jeden z najniżej zawieszonych, ponad ośmiuset letni żyrandol. Jest to drugi pod względem kubatury, po gdańskiej bazylice mariackiej, zabytkowy kościół w Polsce! Wsparte na smukłych 27-metrowych filarach sklepienie, tworzy wyrafinowany efekt przestrzenny, nadając wnętrzu monumentalny wygląd.
Obok Kościoła stoi XV wieczna dzwonnica, w której do roku 1914 było osiem dzwonów z największym „Św. Jakubem” na czele – ważył on 8,2 tony . Niestety wskutek pożaru wywołanego działaniami wojennymi stopił się, z resztek jego odlano dwa nowe dzwony .
W 2005 roku w dzwonnicy otwarto w 2005 otwarto Skarbiec św. Jakuba – wystawę cennych sprzętów liturgicznych i innych dzieł sztuki złotniczej, wykonanych w większości przez nyskich złotników.
Generalnie świątynia nyska sprawia wrażenie miejsca przeniesionego z zupełnie innego miasta to tak jakby fragment średniowiecznego Gdańska czy Krakowa znalazł się w centrum Nysy, a to tylko pokazuje nam jak wielkim i ważnym miastem była Nysa w swojej długiej i burzliwej historii. Stąd jeszcze raz zachęcam Państwa do odwiedzenia tego niemego świadka minionych dziejów.




