Tuż po walentynkach, nazywanych także świętem zakochanych, przychodzi czas, kiedy to okazję do świętowania mają single. To właśnie w środę (15 lutego) obchodzimy ich dzień.
Dzień Singla został zapoczątkowany w 2005 roku i wtedy też po raz pierwszy obchodzono to święto. Ma ono pokazać, że bycie szczęśliwym nie jest zależne od tego, czy jest się w związku. Obecnie odnotowuje się wzrost liczby singli na świecie. Wielu ludzi bowiem świadomie decyduje się na wolność i niezależność.
Bycie singlem bywa utożsamiane z samotnością bądź nawet pewnym niepowodzeniem życiowym. Często jest jednak zupełnie odwrotnie, gdyż życie w pojedynkę wcale nie jest gorsze. Dzień Singla to idealny moment na to, by uświadomić sobie, że każdy z nas jest wart tyle samo, niezależnie od tego, czy jest w romantycznym związku, czy też nie. Zasługujemy na to, by być szczęśliwymi sami ze sobą.
Warto zaznaczyć, że Dzień Singla obchodzony jest także 11 listopada. Jednak dzień po walentynkach (15 lutego) jest najbardziej popularny.
Jeden komentarz
Kiedyś nazywało się stara panna. lub stary kawaler, jak zwał, tak zwał, znaczy to samo. Wszystko gra, gdy jest się młodym, ale na stare lata? Człowiek stworzony jest do założenia rodziny ze wszystkimi jego skutkami np. choroby dzieci, problemy z zaakceptowaniem dzieci w swoim środowisku itp. problemach wychowawczych, ale to daje sens życia. Co zrobi zatwardziały singel (ka) „na stare lata” kiedy nikt nie będzie zainteresowany osobą, bo „stary”. Zostanie sam, nikt go nie odwiedzi, gdy będzie tego potrzebował kto poda rękę, gdy ta osoba będzie „terminalna”. Uważam, że jest smutne święto. Przepraszam jeśli kogoś uraziłem.