Sobotnie (31 maja) skromne, z trudem wywalczone zwycięstwo 1 – 0 nad Czarnymi Otmuchów zapewniło drużynie Swornicy Czarnowąsy dalszy III-ligowy byt i uratowanie honoru Opolszczyzny w tej klasie rozgrywek, bowiem pozostałe opolskie zespoły zostały zdegradowane.
Zwycięstwo nad Otmuchowem, który już nie miał nic do stracenia i zyskania, nie przyszło łatwo, bo goście grali ambitnie i kilkakrotnie poważnie zagrozili gospodarzom, którzy bardzo się starali, ale razili nieporadnością w sytuacjach podbramkowych. Na szczęście w 35. minucie sędzia słusznie podyktował rzut karny, który pewnie wyegzekwował grający trener i kapitan gospodarzy, Wojciech Ścisło. Niezbyt liczna grupa kibiców do końca spotkania drżała jednak o wynik i skromne zwycięstwo.