To była istotna inwestycja drogowa Powiatu Opolskiego.  Odebraną technicznie drogę należało uroczyście udostępnić, ale nikomu nie było w głowię przecinanie wstęgi.

Na miejscu karnie stawili się wszyscy zainteresowani. Powiat reprezentował członek zarządu Krzysztof Wysdak.

– Przebudowa drogi powiatowej w Chrząstowicach kosztowała 4,9 mln zł, ale udało się zdobyć dofinansowanie na pokrycie 95 procent kosztów inwestycji – mówi Krzysztof Wysdak. – Dzięki tym środkom, udało nam się nie tylko zrealizować, ale i przyspieszyć realizację tej inwestycji.

– To nie było tylko tylko poszerzenie i wzmocnienie jezdni. Projekt objął także realizację ciągu pieszo-rowerowego oraz kanalizacji deszczowej – wymienia wykonawca Wiesław Wójcik, Przedsiębiorstwo Wielobranżowo-Usługowe „BEST-OPEBEL” – Te zmiany mają ogromne znaczenie dla poprawy bezpieczeństwa i komfortu mieszkańców. Szczególnie ważne było oddzielenie ruchu pieszych i i rowerzystów, dzięki czemu będzie bezpieczniej. Realizacja tak ambitnego projektu wymagała nie tylko finansowania i planowania, ale również cierpliwości i wsparcia ze strony mieszkańców, bo wszystko wykonywaliśmy „na ruchu”. Chciałbym podziękować wszystkim w Chrząstowicach za ich wyrozumiałość i cierpliwość w okresie prac – mówi Wójcik. – Dbamy o to, by im za bardzo nie przeszkadzać, bo to nie jedyna nasza robota w gminie Chrząstowice – śmieje się.

Najbardziej zadowoleni są oczywiście miejscowi. Wójt Florian Ciecior liczy na to, że z pomocą Powiatu Opolskiego uda mu się wyremontować drugą część głównej drogi Chrząstowic. – Plany już są – stwierdza.

Jednak najbardziej osobiście przyjęła remont tej drogi Irena Łysy-Cichon, wieloletnia dyrektorka szkoły w Chrząstowicach, powiatowa radna. – Choć nie mieszkam w samych Chrząstowicach tylko w Dębskiej Kuźni, to cieszę się bardzo, że dzieci będą miały znacznie bezpieczniejszą drogę do szkoły niż dawniej – mówiła.

Ostatecznie – zamiast przecinania wstęgi postawiono na grupowe przejście po nowiutkiej zebrze.

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.