Specjaliści z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu oraz Uniwersytetu Opolskiego przygotowali dla pacjentów prelekcje poświęcone diagnostyce i leczeniu pokrzywki. To choroba przewlekła, wyjątkowo dokuczliwa i trudna w codziennym funkcjonowaniu, która od lat znajduje się w centrum zainteresowań opolskich lekarzy.

– Pokrzywka to bardzo uporczywa i dolegliwa choroba. Na skórze pojawiają się zmiany bąblowe z silnym świądem, a u części pacjentów także obrzęki – podkreśla prof. Zenon Brzoza, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych, Endokrynologii, Diabetologii i Gastroenterologii Uniwersytetu Opolskiego oraz Pododdziału Alergologii USK.

W spotkaniu z chorymi uczestniczyli lekarze i studenci koła naukowego Alergos, którzy omawiali m.in. sposoby kontroli objawów, terapię nawracającego obrzęku naczynioruchowego czy postaci pęcherzowej pokrzywki opóźnionej z ucisku.

Zespół kliniki od wielu lat angażuje się w leczenie pacjentów z pokrzywką przewlekłą. To właśnie opolscy specjaliści współtworzyli polską wersję aplikacji CRUSE Control Urticaria, która pozwala pacjentom codziennie monitorować objawy choroby i jakość życia. – Wystarczy kilka minut dziennie, by chory mógł kontrolować przebieg choroby, a lekarz otrzymywał precyzyjne dane do optymalizacji terapii – wyjaśnia lek. Łukasz Moos.

Opolski ośrodek współpracuje także ze Śląskim Uniwersytetem Medycznym i Kliniką Dermatologii i Alergologii szpitala Charité w Berlinie, opracowując narzędzia badawcze i publikacje naukowe. Jednym z efektów tej współpracy jest polska wersja kwestionariusza UCT, który umożliwia ocenę stopnia kontroli choroby.

Pododdział Alergologii USK należy do prestiżowej sieci UCARE (Urticaria Centers of Reference and Excellence) i realizuje program leczenia biologicznego finansowany przez Ministerstwo Zdrowia, z którego korzystają pacjenci z całego kraju.

Opolscy alergolodzy uczą, jak żyć z pokrzywką

Fot. Alina Bruska

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.