Opole (Oppeln) z końca XIX wieku było niewielkim miastem. Zarówno pod względem powierzchni, jak i liczby mieszkańców, chyba niewiele przewyższało dzisiejszy Ozimek. Mimo tej niewielkiej liczby mieszkańców w mieście działało sporo różnych stowarzyszeń. Było wśród nich m.in. Towarzystwo Rowerzystów (Radfahrer-Verein Oppeln). Nie wiem od kiedy działało to towarzystwo. Może uda się to jeszcze ustalić. W każdym razie w niedzielę 28 sierpnia 1892 roku organizowało ono swój pierwszy Wielki Festyn Rowerowy, o czym informowało na łamach Gazety Miejskiej (Stadt-Blatt), z której pochodzi poniższe ogłoszenie:
Z ogłoszenia dowiadujemy się, że w programie festynu było "Preis-Corso", czyli corso z nagrodami. Corso to uroczysty przejazd ulicami miasta na ozdobionych pojazdach (w tym przypadku rowerach). Domyślać się trzeba, że nagrody były dla najładniej udekorowanych rowerów.
Kolejnym punktem programu były wyścigi (Wettfahren) na szosie koło Półwsi (Halbendorf). Szosa była wtedy brukowana kostką, niezbyt równą, co podczas wyścigów stanowiło chyba dodatkową "atrakcję". Dla widzów (Zuschauer) przygotowano wzdłuż trasy wyścigów miejsca siedzące i stojące.
Przy ul. Krakowskiej, tam gdzie dziś jest trawnik przed filharmonią, stał wówczas Form's Hotel, czyli Hotel Forma. Ponieważ w 1892 roku prowadził ten hotel pan Müller, więc mówiono też Hotel Müllera. Rowerzyści świętowali w ogródku na tyłach hotelu (Müller's Garten). Zaplanowano tam dwa koncerty, przedpołudniowy i wieczorny. Ponadto wieczorem w planie była jazda figurowa (Kunstfahren) i fajerwerki (Feuerwerk). Więcej szczegółów programu chyba już nie poznamy, bo były one tylko na tablicach (Anschlagzettel) a w gazecie nie.
W gazecie ukazało się jeszcze jedno ogłoszenie Zarządu Towarzystwa Rowerzystów. Zarząd (der Vorstand) zwracał się w nim z prośbą do gospodarzy domów wzdłuż trasy corso (dzisiejsze ulice: Krakowska, Rynek, Koraszewskiego i Katedralna w stronę Odry), by zechcieli udekorować domy flagami, dla uświetnienia tej uroczystości. Poniżej to ogłoszenie:
Ze względu na moją słabą znajomość języka niemieckiego, mogłem coś źle zrozumieć. Jeśli więc ktoś ze znających niemiecki lepiej, dostrzeże jakieś błędy, to będę wdzięczny za informację na e-mail:
beczka@ceti.com.pl