Paul Gilbert z zespołem wystapił na scenie filharmonii opolskiej.
Koncert przyciągnął do filharmonii rzeszę miłośników gitarowej wirtuozerii Paula. Wśród licznie przybyłych słuchaczy był m.in. Marek Kapłon perkusista legendarnego opolskiego TSA.
Zespół zaprezentował znakomity show. Mogliśmy usłyszeć m.in. „One woman too many”, „Everybody turn signal” czy „ I can Destroy” z ostatniej solowej płyty artysty, który na codzień występuje w legendarnym Mr. BIG.
Gitarowa wirtuozeria Paula wzbudzała żywe reakcje słuchaczy. Należy zaznaczyć, że kompanii gitarzysty również wykazali się znakomitym kunsztem muzycznym.
W przypadku Gilberta mamy do czynienia z wybitnym talentem. Muzyk okazał się sympatycznym, uśmiechniętym wirtuozem instrumentu. Wyraźnie widać, że uwielbia swój instrument. Kto nie był, niech żałuje.