Ponad 60 sędziów z Opolszczyzny zapowiedziało, że nie poprowadzi meczów ligowych kolejek, które odbędą się 29 i 30 października. Zamiast tego, arbitrzy… pójdą na urlop! Sędziowie chcą w ten sposób pokazać sprzeciw wobec nieprawidłowego kierowania Kolegium Sędziów przez jego nowy, działający od czerwca Zarząd.
Arbiter główny Marcin Kochanek i liniowi: Paweł Kapusta i Dymityr Zubal przed spotkaniem LZS Kup – Swornica Czarnowąsy, 15 października 2016 (fot. Natalia Gusta)
Chodzi tu dokładnie o łamanie zasad awansów i spadków sędziów piłkarskich, mianowanie obserwatorów i nieprzestrzeganie regulaminów. Jeżeli sędziowie rzeczywiście odejdą na zamierzony urlop, połowa zaplanowanych na 29 i 30 października spotkań IV i niższych lig może nie zostać rozegrana.
Poprzednim razem podobna sytuacja zdarzyła się m.in. w 2009 roku. Wówczas arbitrzy sprzeciwiali się nowym zasadom rozliczania ich za dojazdy na mecze. Jak twierdzili – niekorzystnym dla sędziów.