Dzisiaj Kościół katolicki obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego, zwane potocznie świętem Matki Bożej Gromnicznej. Przypada ono dokładnie 40 dni po Bożym Narodzeniu i kończy okres bożonarodzeniowy, co oznacza, że rozbieramy choinki, żłóbki i nie śpiewamy już kolęd.
Święto Ofiarowania Pańskiego w Jerozolimie obchodzono już w piątym wieku. To pamiątka ofiarowania Jezusa w świątyni jerozolimskiej i obrzędu oczyszczenia, którego dokonała Matka Boża. Potocznie nazywane jest świętem Matki Bożej Gromnicznej. Przypada ono 40 dni po Bożym Narodzeniu i kończy w Polsce okres bożonarodzeniowy. To właśnie najpóźniej do tego dnia trzymamy w domach ubrane choinki, żłóbki i śpiewamy kolędy.
Potoczna nazwa święta wywodzi się od świec, z którymi wierni przychodzą do kościoła. Gromnice pochodzą od słowa „grom”, gdyż zapalano je w czasie burzy, stawiano w oknie i modlono się o oddalenie piorunów. Procesja z płonącymi świecami na początku liturgii jest znakiem nowego kroczenia przez życie w jedności z Jezusem i blaskach jego ewangelii. Dawniej po powrocie do domu wypalano płomieniem gromnicy krzyż na belce sufitu.