Niemcy wprowadzają opłaty za poruszanie się po autostradach samochodami osobowymi. Od 1 stycznia 2016 roku za przejazd niemieckimi autostradami będziemy musieli zapłacić, ale jak się okazuje będzie taniej niż w Polsce.
Wielu naszych rodaków pracuje za granicą, w Niemczech, Holandii czy nawet w Anglii i często korzystają z rozbudowanej sieci niemieckich autostrad. Do tej pory było to bezpłatne, po pierwszym stycznia 2016 r. sytuacja się zmieni. Aby przejechać autostradami przez Niemcy, będziemy musieli się zaopatrzyć w winiety, na stacji paliw bądź w internecie.
Według projektu ustawy, jaką przyjął rząd Niemiec od 2016 roku wprowadzona zostanie opłata za przejazd po autostradach samochodem osobowym. Opłata ta głównie dotknie kierowców z zagranicy, bowiem obywatele Niemiec mimo, że też będą zmuszenie do wykupienia winiet, myto zostanie im odliczona od rocznego podatku uiszczanego za auto. Co spowoduje, że Niemiecy nie odczują wprowadzonych opłat.
Według niemieckiego ministerstwa transportu, wysokość opłat będzie wynosiła:
– 10 euro za przejazd 10 dniowy
– 22 ero za winietę na 2 miesiące
Wysokość opłaty rocznej będzie wahała się od 24 euro do 130 euro i uzależniona będzie od pojemności silnika auta oraz od emisji spalin. Wszystkie dodatkowe środki, jakie zostaną pozyskane z myta mają zostać przeznaczone na rozbudowę infrastruktury drogowej.
Szkoda, że polski rząd nie pomyślał o wprowadzeniu winiet, tylko zdecyowano się na przestarzały system opłat na bramkach, który dodatkowo przed każdymi świętami w Polsce oraz wakacjami skutecznie korkuje ruch na autostradach.
Biorąc pod uwagę, że aktualny kurs euro to ok 4,30 zł, czyli za dziesięciodniową winietę przyszło by nam zapłacić 43 złote. Te 43 złote wydane, aby przez 10 dni poruszać się gęstą siecią 12.800 km niemieckich autostrad jest niewielkim wydatkiem.
Dla porównania ile możemy za 43 złote przejechać naszymi wspaniałymi autostradami:
– A4 Wrocław (Bielany Wrocławskie) – Gliwice (Sośnica): 16,20 zł (10 gr/km) – czyli za przejazd w obie strony zapłacimy 32,40 zł,
-A4 Opole – Wrocław (Bielany Wrocławskie): ok 7 zł (10 gr/km) – czyli za 43 złote możemy sobie pozwolić na 3 przejazdy do Wrocławia i z powrotem (ok. 42 zł).
Na A2, (Autostrada Wielkopolska) zarządzanej przez prywatnego koncesjonariusza jest jeszcze drożej. Świecko – Nowy Tomyśl (20 gr/km), Nowy Tomyśl – Konin(32 gr/km). Gdy wyjedziemy z Konina wspomniane 43 złote, nie wystarczy nam, aby dojechać do granicy państwa. Cały przejazd z Konina do Świecka (255 km) będzie kosztować nas 66 zł.
Opłaty, jakie zostaną w prowadzone w Niemczech w 2016r będą i tak dużo niższe od tych, jakie mamy już teraz w Polsce, dodatkowo nikt nie będzie tracił czasu na bramkach jak ma to miejsce u nas.
Kierowca w łatwy sposób podczas tankowania bądź przez interenet zakupi najbardziej korzystną dla siebie winietę. Dzięki tylko jednej opłaci będzie mógł korzystać dowoli z całej sieci autostrad.
U nas tym czasem ciągle trwają pracę nad wprowadzeniem sytemu elektronicznego. Tak, aby bez konieczności zatrzymywania się na bramkach, uiszczać opłatę. Oby tylko zdołali porozumieć się miedzy wszystkimi zarządcami autostrad w Polsce, by jadąc jednym odcinkiem autostrady nie płacić każdemu koncesjonariuszowi z osobna tak jak to ma miejsce teraz.