Sąd wziął pod uwagę fakt, że numery telefonów, które Roman Kołbuc udostępnił w Internecie, były i są w nim dalej dostępne. Nie to jednak było zdaniem sądu najważniejsze. Jak powiedziała SSR Marzena Drozdowska, w czynie oskarżonego sąd nie dopatrzył się czynu zabronionego.
Roman Kołbuc od kilku miesięcy zmagał się z oskarżeniem ze skargi wiceministra sprawiedliwości, Patryka Jakiego, o to, że umieścił na portalu społecznościowym wpis z numerami telefonów Jakiego, wojewody opolskiego Adriana Czubaka, i prezydenta Opola, Arkadiusza Wiśniewskiego, w których, zdaniem Jakiego, nawoływał do nękania właścicieli tych numerów (zob. https://opowiecie.info/78275-2/).
Całe wystąpienie SSR Marzeny Drozdowskiej jeszcze dzisiaj na naszym portalu.
Roman Kołbuc nie krył zadowolenia z takiego obrotu sprawy. Nie czując się winnym, nie spodziewał się innego wyroku, jednak wokół powiększenia Opola stało się tyle rzeczy niespodziewanych, że pewności nie miał żadnej. Nie ukrywał, że, jak się okazało, nieuzasadniona skarga wiceministra sprawiedliwości odbiła się na jego życiu prywatnym.
Obrońca Romana Kołbuca, mecenas Jacek Różycki, podkreślał, że wyrok jest nieprawomocny i oskarżenie może się od niego odwołać.