Alergia uprzykrza nam życie poprzez nieprawidłowe działanie układu odpornościowego, który traktuje niegroźne dla organizmu substancje (alergeny) jak szkodliwe i wywołuje odpowiedź obronną. Reakcja ta najczęściej przejawia się katarem, kichaniem, zaczerwienieniem oczu oraz ich szczypaniem, miejscowym zaczerwienieniem skóry wraz z swędzeniem.
Alergenami, czyli tym, co wywołuje alergię najczęściej są: roztocza znajdujące się w kurzu, sierść zwierzęca, pyłki roślin (takich jak: babka, bez czarny, bylica, buk, brzoza, dąb, grab, jesion, leszczyna, lipa, pokrzywa, trawy, szczaw, wierzba), zarodniki pleśni, leki, produkty spożywcze (takie jak: białko jaj, czekolada, gluten zawarty w zbożach, kukurydza, mleko, orzechy, przyprawy, soja), substancje chemiczne używane do produkcji żywności, jad owadów.
Biała Księga Alergii (dokument sporządzony przez Światową Organizację Zdrowia) mówi, że alergie dotykają ponad 30% populacji (dane z 2011 roku). Najczęściej przejawia się pod postacią pyłkowicy (katar sienny i zapalenie spojówek) oraz astmy oskrzelowej.
W maju najwięcej alergicznych pyłków pochodzi z traw, a także z babki, dębu, pokrzywy, sosny oraz szczawiu. To z tymi roślinami alergicy starają się mieć jak najmniej kontaktu.
Katar sienny od przeziębienia wyróżnia to, że może trwać tak długo, ile przebywamy w bezpośrednim kontakcie z alergenem i najczęściej „łapie się” go wiosną oraz latem. Przeziębienie z kolei trwa do 2 tygodni w miesiącach zimowych. Katar sienny przejawia się częstym łzawieniem i swędzeniem oczu, z nosa wydostaje się jasna. Bardzo rzadko towarzyszy mu kaszel, czy ból gardła.
Dlaczego w czasach, w których żyjemy jest co raz więcej alergików? Są różne teorie. Jedna mówi, że powszechne użycie antybiotyków i leków ograniczyła zachorowalność (bakterie, wirusy i pasożyty) człowieka, co wpłynęło na nadwrażliwość układu immunologicznego na wcześniej nieszkodliwe dla zdrowia alergeny. Inna z kolei podkreśla negatywny wpływ na zdrowie zanieczyszczonego działalnością człowieka środowiska. Toksyny dostają się do organizmu drogami oddechowymi i nie tylko. Producenci żywności dodają sporo chemii do swoich produktów. W hodowli zwierząt używa się antybiotyków, zwierzęta karmi się chemiczną paszą a uprawa roślin, na miarę dzisiejszej konsumpcji, i opryski to nierozłączne bliźnięta.
Jak się leczyć? Kontaktu z alergenami nie unikniesz, dlatego opracowano metodę immunoterapii. Polega ona na stopniowym i systematycznym podskórnym dawkowaniu antygenu w celu zmniejszenia reakcji alergicznej organizmu. Można też się leczyć farmakologicznie. Dostępne leki blokują wydzielanie histaminy (substancja powstająca w skutek przesadnej reakcji organizmu na alergen i powodująca objawy alergiczne), czyli działają na objawy, a nie na przyczynę.