Tak właśnie kandydatka Koalicji Obywatelskiej do fotela prezydenta Opola zamierza prowadzić kampanię do samych wyborów.
Kamińska nie ukrywa, że do pracy dojeżdża samochodem, a rower traktuje rekreacyjnie. Uważa jednak, że znacznie więcej osób mogłoby sobie na to pozwolić, gdyby w Opolu istniała odpowiednia infrastruktura. O tym i o wszystkim, co mieszkańców interesuje, będzie rozmawiała jeżdżąc na rowerze do wszystkich dwudziestu dziewięciu dzielnic miasta. Codziennie zamierza odwiedzić inny zakątek Opola.
Kamińska, zapytana, odpowiedziała na wczorajsze supozycje dwóch swoich kolegów partyjnych, parlamentarzystów senatora Piotra Wacha i posła Leszka Korzeniowskiego, jakoby miała kandydować z przymusu.
Fot. melonik