Czterdzieści pieców. Tyle urządzeń zostanie wymienionych dzięki dotacjom z opolskiego starostwa. Na ten cel zarezerwowano 120 tysięcy złotych. To trzecia edycja dopłat do wymiany pieców w powiecie opolskim. Mieszkańcy mają okazję, by wymienić kotły węglowe na mniej uciążliwe dla ludzi. I środowiska.

Starosta opolski Henryk Lakwa i Krzysztof Wysdak, członek Zarządu Powiatu Opolskiego podpisali 40 umów na dotacje do wymiany pieców na łączną kwotę 120 tysięcy. Powiat opolski udziela dotacji po raz trzeci.

– Staramy się co roku wygospodarować fundusze na ten cel w budżecie powiatu – mówi Henryk Lakwa, starosta opolski. – Samorządy powiatowe w różnym zakresie realizują tego typu wsparcie, w zależności od możliwości. My zdecydowaliśmy się mimo związanych z pandemią cięć w budżecie na kolejną edycję dotacji, adekwatnie do obecnych możliwości finansowych.

CZYTAJ: Opole w awangardzie dbałości o bioróżnorodność?

Starosta opolski podkreśla, że każde wsparcie jest ważne, bo są duże oczekiwania i potrzeby, jeśli chodzi o wymianę tzw. kopciuchów. Dodaje też, że dotacje powiatowe są jednym ze źródeł dofinansowania. Podobnych dotacji udzielają również samorządy gminne, funduszami na ten cel dysponuje też samorząd województwa.

Smog, do którego emisji przyczynia się tradycyjne ogrzewanie mieszkań węglem, poważnie obniża zarówno jakość, jak i długość życia. Jest on szczególnie dotkliwy w sezonie grzewczym. Powietrze, którym oddychamy, zawiera wówczas tzw. pyły zawieszone. Konsekwencje ich wdychania to m.in. choroby układu krążeniowo-oddechowego.

CZYTAJ: Im mniej koszenia, tym lepiej dla mieszkańców

Głównym źródłem smogu są piece i wysokoemisyjne kotły, którymi ogrzewa się gospodarstwa domowe.

Fot. pixabay