W Głuchołazach powstanie nowa przeprawa bardziej odporna na ekstremalne zjawiska pogodowe, które mogą się wydarzyć w przyszłości. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przedstawiła projekt budowy nowego mostu nad Białą Głuchołaską. Poprzedni obiekt – budowany przed powodzią – woda zniszczyła we wrześniu ubiegłego roku. Mieszkańcy korzystają z przeprawy tymczasowej.
Będzie to most jednoprzęsłowy. Projektant uwzględnił postulaty samorządowców i mieszkańców, by obiekt nie miał podpór w korycie rzeki. Będzie to zatem most łukowy , żelbetowy o długości 52 m i szerokości 17 m z dwoma pasami ruchu i chodnikami.
— Ubiegłoroczna powódź na południu Polski pokazała, jak istotne jest przygotowanie infrastruktury do ekstremów pogodowych – mówił dzisiaj w Głuchołazach minister infrastruktury Dariusz Klimczak. – Dlatego budowa mostu o wyższych parametrach to przykład nowego myślenia o infrastrukturze. Ten projekt zapewni stabilność konstrukcji i bezpieczeństwo mieszkańców. Mam nadzieję, że nowa inwestycja będzie przykładem dla całej Polski i wzorem do naśladowania dla innych państw odnośnie tego jak budować odporną na powódź infrastrukturę.
Nowy most będzie jednoprzęsłowy, z konstrukcją nośną pod płytą pomostu. Obiekt został zaprojektowany tak, aby zapewniał przepływ wody na poziomie z września 2024 r. i nie został zerwany nawet w sytuacji, gdy woda przepływać będzie nad nim.
7 kwietnia 2025 r. GDDKiA złożyła do Ministra Rozwoju i Technologii wniosek o zmianę decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID) dla mostu w Głuchołazach w związku ze zmianą konstrukcji obiektu w stosunku do pierwotnych założeń. Uzyskanie zezwolenia na realizację tej inwestycji w praktyce będzie oznaczać start procesu budowlanego. Budowę przewidziano na lata 2025-2026.
Umowa z wykonawcą dokumentacji projektowej została podpisana 3 lutego br. Przewidywała ona przygotowanie projektu budowy nowego obiektu mostowego, zgodnie z warunkami administratora rzeki, czyli Wód Polskich, rekomendacjami Instytutu Badawczego Dróg i Mostów oraz wytycznymi Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Wcześniejszy obiekt, zniszczony w trakcie powodzi, był projektowany tak, żeby wytrzymać przepływy wody, jakie przyniosła powódź z 1997 roku. Jednak podczas powodzi we wrześniu 2024 roku były one niemal dwukrotnie wyższe. Wodowskaz w Mikulovicach (po stronie czeskiej) w 1997 roku wskazał przepływ na poziomie 240 m3/s, a w 2024 roku wskazał przepływ na poziomie 430 m3/s, co przełożyło się na wyższy o ok. 1,5 m poziom rzeki w Głuchołazach w stosunku do poziomu z 1997 roku.
Fot. KPRM