Kawał dobrej roboty, świetna organizacja i słowa uznania dla SLK „Talent” z Panią Ewą Holeksą na czele. Balaton tętnił życiem, gdzie razem bawiły się 3 pokolenia.
Dzisiejsza międzypokoleniowa impreza rekreacyjno-sportowa „Od jeziora do jeziora”, odbywająca się w ramach ogólnopolskiej akcji „Polska Biega”, wypadła wyśmienicie. W zawodach wzięło udział 200 osób, co przerosło oczekiwania organizatorów. Najwięcej startowało dzieci w kategoriach przedszkole, klasy I-III, IV-VI i gimnazjum. Najmłodszy uczestnik, a raczej uczestniczka, liczyła sobie 3 latka, a najstarszy 78 lat. Gratulacje dla Łucji i Pana Zygmunta Dureckiego.
Wójt Henryk Wróbel uroczyście otworzył zawody. We wszystkich kategoriach wiekowych, z podziałem na płci, na podium została wyróżniona trójka najlepszych sportowców. Wśród uczestników rozlosowano upominki, a główną nagrodą był dużej wartości rower. Ponadto dla każdego aktywnego uczestnika przewidziano posiłek wraz z butelką wody.
Na rozgrzewkę organizator zaserwował aerobik pod kierownictwem instruktora.
Najmłodsza uczestniczka Łucja w ramionach Pana Zygmnutna
Głównym biegiem były przełaje dla dorosłych oraz marsz nordic walking. Konkurencja ta odbyła się na odcinku 6 kilometrów w pobliskim lesie. Niedościgniony okazał się Martin Sobotta z Chróścic. Z wynikiem 23,03 minuty był poza zasięgiem dla reszty biegaczy.
Wszystko to przy znakomitej oprawie i dopingu. Warto opisać bieg najmłodszych uczestników. Razem z przedszkolakami i dziećmi ze szkoły podstawowej biegli rodzice oraz rodzeństwo, bardzo emocjonalnie dopingując swoje pociechy. Piękny obraz, radość i kwintesencja całej imprezy – międzypokoleniowe, rodzinne i aktywne spędzanie czasu wolnego.
Przy kąpielisku Balaton odbywał się turniej piłki siatkowej plażowej. Była możliwość wypłynąć na jezioro kajakiem.
To nie wszystko! W programie artystycznym były pokazy cyrkowców i pokaz tańca mażoretek. Dzieciom malowano buzie, mogły skorzystać z wesołego miasteczka. Do tego zaplecze gastronomiczne z ogniskiem i grillowanymi kiełbaskami.
Słowa uznania dla organizatorów. Nie sposób pominąć zaangażowania nauczycieli WF, lokalnych działaczy sportowych związanych z biegami, wolontariuszy, GOK-u i wielu innych, którzy sprawili, iż projekt „Od jeziora do jeziora” okazał się strzałem w dziesiątkę. Miejmy nadzieję, że podobne imprezy wpiszą na stałe w kalendarz Gminy Dobrzeń Wielki.
PS: Osobiście marzy mi się „Dobrzeńska Dycha”.
Więcej o tym projekcie pisaliśmy tutaj: https://grupalokalna.pl/sport-i-zdrowie/bieg-od-jeziora-do-jeziora