Czwarta fala nie minęła, zbliża się Omikron, a wielu Opolan nie zdążyło przyjąć dawki przypominającej, która z dużą skutecznością chroni przed nową mutacją koronawirusa.

Według dzisiejszego komunikatu Ministerstwa Zdrowia, w Polsce odnotowano 16173 przypadki zakażenia koronawirusem, z czego 442 na Opolszczyźnie. Zmarły 684 osoby, w tym 31 w naszym województwie.

W przeliczeniu na liczbę mieszkańców mamy jeden z najwyższych wskaźników zachorowań w Polsce, co wynika z tego, że Opolszczyzna jest jednym z najsłabiej wyszczepionych województw. Na dodatek spośród tych, którzy się zaszczepili, wielu nie zdążyło przyjąć dawki przypominającej, która, jak wynika z analiz medycznych, w znaczącym stopniu zwiększa odporność na wariat Omikron, a na pewno chroni przed ciężkim przebiegiem choroby i śmiercią.

Z prognoz wynika, iż piąta fala, wywołana przez Omikron, rozpocznie się u nas pod koniec stycznia, więc to ostatni dzwonek, żeby się zaszczepić (na uzyskanie odporności po szczepieniu trzeba 10-14 dni). Żeby ułatwić to Opolanom, punkt szczepień w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznych będzie działał dodatkowo we wszystkie soboty stycznia w godz. 9-14.

Ci, którzy się jeszcze w ogóle nie zaszczepili, będą mieli do wyboru szczepionki firm Pfizer, Moderna i Johnson@Johnson. Natomiast jako dawki przypominające podawane są szczepionki Pfizer lub Moderna.

W tygodniu punkt szczepień w USK jest czynny od 8.00 do 15.00 w poniedziałki, środy, piątki, a od 8.00 do 18.00 we wtorki i czwartki.

Natomiast w środy w godzinach 8-15 w USK prowadzone jest szczepienie dzieci w wieku 5-11 lat w gabinecie pediatrycznym. Dla tej grupy wiekowej wszystkie terminy szczepienia są zajęte do końca lutego.

Na szczepienie w USK można się zarejestrować telefonicznie od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00–14.00 pod nr. 77 45 20 511 lub 665 995 992.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarstwo, moja miłość, tak było od zawsze. Próbowałam się ze dwa razy rozstać z tym zawodem, ale jakoś bezskutecznie. Przez wiele lat byłam dziennikarzem NTO. Mam na swoim koncie książkę „Historie z palca niewyssane” – zbiór moich reportaży (wydrukowanie ich zaproponował mi właściciel wydawnictwa Scriptorium). Zdobyłam dwie (ważne dla mnie) ogólnopolskie nagrody dziennikarskie – pierwsze miejsce za reportaż o ludziach z ulicy. Druga nagroda to też pierwsze miejsce (na 24 gazety Mediów Regionalnych) – za reportaż i cykl artykułów poświęconych jednemu tematowi. Moje teksty wielokrotnie przedrukowywała Angora, a opublikowałam setki artykułów, w tym wiele reportaży. Właśnie reportaż jest moją największą pasją. Moim mężem jest też dziennikarz (podobno nikt inny nie wytrzymałby z dziennikarką). Nasze dzieci (jak na razie) poszły własną drogą, a jeśli już piszą, to wyłącznie dla zabawy. Napisałam doktorat o ludziach od pokoleń żyjących w skrajnej biedzie, mam nadzieję, że niedługo się obronię.