W czerwcu z krajobrazu Pasieki – zabytkowej dzielnicy Opola  zniknęły dwa potężne drzewa. Ogromne emocje mieszkańców  wzbudziła zwłaszcza wycinka pomnikowych rozmiarów dębu z ul. Konsularnej, którego wiek dendrolog ocenił na około 240 lat. Ten sam dendrolog zalecał pozostawienie fragmentu drzewa jako „świadka” historii. Tymczasem dąb został wycięty całkowicie.

Wycinka dębu czerwonego, który do połowy czerwca tego roku rósł przy ul. Konsularnej, oburzyła opolan. Zwłaszcza, że drzewo poszło pod topór podczas sezonu lęgowego ptaków. Mieszkańcy Pasieki zadawali pytania dlaczego nie podjęto próby leczenia wiekowego dębu.

– Przyczyną wycinki było zmurszenie korzeni i spróchnienie pnia drzewa – wyjaśniał w czerwcu Adam Leszczyński, rzecznik MZD w Opolu.

O wycince dębu z ul. Konsularnej pisaliśmy tutaj.

Tomasz Wolny, prezes Stowarzyszenia Technologii Ekologicznych Silesia złożył do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Opolu i do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego – czyli instytucji która wydała zezwolenie na wycinkę dębu – wniosek o udostępnienie informacji o środowisku, dotyczącej wyciętego drzewa.

– Obwód (dębu – przyp. aut.) zgodnie z załączoną do pisma opinią dendrologiczną firmy Arborpro z listopada 2020 roku, wynosił 354 cm a wiek oszacowano na 240 lat – czytamy we wniosku STE Silesia. – Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 4 grudnia 2017 r. w sprawie kryteriów uznawania tworów przyrody żywej i nieożywionej za pomniki przyrody, drzewa niewymienione imienne w rozporządzeniu, o obwodzie powyżej 350 cm zasługują na ochronę pomnikową.

Zgodnie z opinią dendrologiczną drzewo miało bardzo wysoką wartość przyrodniczą i stanowiło część założenia przestrzennego Pasieki

– Dendrolog wskazał, że drzewo warte jest zachowania jako świadek historii o wysokości około 3 metrów, zakończone cięciem weteranizującym, symulującym naturalne wyłamanie – podkreśla Tomasz Wolny. – Taki zachowany odziomek z wypróchniałą wewnętrzną częścią pnia byłby potencjalnym siedliskiem dla pachnicy dębowej, której okazy znajdowano w północnej części parku Nadodrzańskiego, niekiedy rozdeptane na alejkach i trawnikach. Zachowując fragment drzewa uniknęlibyśmy też sytuacji, że w miejscu dębu powstanie kolejne miejsce parkingowe.

– Zgodnie z przepisami, na opolskiej Pasiece, odtwarzanie i uzupełnianie ubytków zieleni należy realizować tymi samymi gatunkami drzew – czytamy we wniosku STE Silesia. – Obowiązujące zadrzewienie na ul. Konsularnej wymaga wyznaczenia szpalerów drzew po obu stronach jezdni, zaś parkowanie wzdłuż jezdni możliwe jest jedynie po jednej stronie ulicy.

Tymczasem, zgodnie z decyzją Marszałka Województwa Opolskiego, wydaną w dniu 13 maja 2021 roku, MZD w Opolu otrzymał zgodę na całkowite usunięcie drzewa w zamian za nasadzenie zastępcze, czyli dwóch lip drobnolistnych przy ul. Konsularnej, trzech surmii bignoniowych (catalpa) przy ul. Pasiecznej oraz trzech kasztanowców czerwonych przy ul. Powstańców Śląskich o minimalnym obwodzie pnia 14 cm (t. j. średnicy 4,5 cm) na wysokości 100 cm.

Zamiast jednego potężnego drzewa na ul. Konsularnej, kilka niewielkich na całej Pasiece

– Zrezygnowano z zachowania dolnej części drzewa zgodnie z opinią dendrologiczną – mówi prezes STE Silesia. – Ponadto wbrew planowi miejscowemu, nasadzenia zastępcze nie odpowiadają gatunkowi drzewa usuniętego. Nie wiadomo też, dlaczego nasadzenia zastępcze rozłożono na trzy ulice, skoro z planu miejscowego wynika, że na ul. Konsularnej powinien być podwójny szpaler drzew a strona południowa ulicy (Konsularna 1-3) pozbawiona jest aktualnie zadrzewienia i wymaga tym samym pilnie odpowiedniej kompensacji.

STE Silesia ma więcej zastrzeżeń. Wątpliwości budzi też wielkość drzew ustanowionych do nasadzenia (średnica poniżej 5 cm).

– Stopień zagęszczenia i zasklepienia gruntu rodzi wątpliwości, czy drzewa wytrzymają trzy lata jak wymagane jest w art. 86 ust. 2 ustawy o ochronie przyrody – tłumaczy Tomasz Wolny. – W naszej opinii minimalna średnica drzew powinna wynosić 8 cm.

Powstaje pytanie, dlaczego w tym przypadku Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska wydał milczącą zgodę na wycinkę pomnikowego drzewa bez kontroli jej zgodności z MPZP oraz bez uwzględnienia wysokich wartości przyrodniczych drzewa

Czy możliwe jest wznowienie postępowania z urzędu w celu poprawienia decyzji (jednogatunkowe nasadzenia zastępcze jedynie na ul. Konsularnej)?

– Nie powinno się rozrzucać nasadzeń zastępczych po całej Pasiece, tylko skupić się na ul. Konsularnej, bo to tam jest duża strata przyrodnicza – podkreśla Tomasz Wolny. – Pamiętajmy też, że ta cześć Pasieki to tzw. strefa ochrony konserwatorskiej „A”, czyli uznana za najcenniejszą w mieście, podlegającą specjalnej ochronie i powinna zachować swój charakter.

Stowarzyszenie Technologii Ekologicznych Silesia czeka na odpowiedź z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Urzędu Marszałkowskiego.

Do tematu wrócimy.

Fot. Jolanta Jasińska-Mrukot

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze