Do połowy września po Cieplaku ma nie zostać ani śladu. Do tego czasu zostaną prawdopodobnie wykopane również fundamenty obecnej hali. Na dzień dzisiejszy na terenie budowy widać masę gruzu i połamanej konstrukcji. Na miejscu pracuje specjalistyczny sprzęt.
Jak podkreślają pracujący na miejscu rozbiórki Cieplaka fachowcy, najbardziej niebezpieczny moment już za nimi. Chodzi o zburzenie konstrukcji, które w kwestiach technicznych nie miało być żadnym problemem, ale ze względu na znaczną wysokość hali, wymagana była szczególna ostrożność i zabezpieczenie terenu wokół.
CZYTAJ: Rembrandt 350. Muzeum Śląska Opolskiego pokaże 37 rycin mistrza [WIDEO, ZDJĘCIA]
– Na szczęście nie było żadnych kłopotów. Wyburzanie odbyło się stopniowo i było bezpiecznie dla okolicznych mieszkańców – słyszymy na miejscu rozbiórki.
Obecnie trwa porządkowanie terenu Cieplaka. Widoczna masa gruzu jest segregowana – kolejne fragmenty hali są rozbierane, a metalowe konstrukcje oddzielane od innych materiałów.
Wykonawca, firma Mirbud, przewiduje zakończenie tych prac do połowy września.
CZYTAJ: Początek rozbiórki Cieplaka i pamiątkowe selfie przed wyburzeniem [WIDEO, ZDJĘCIA]
Przypomnijmy, że w miejscu Cieplaka powstanie nowoczesne centrum sportowe za 37,5 mln zł.
Wyróżniać je ma m.in. zewnętrzne boiska typu pumptruck (rodzaj toru rowerowego) i boisko do unikhokeja latem, bieżnia podwieszona na ośmiu metrach, boisko wielofunkcyjne, ścianka wspinaczkowa, zaplecze socjalno-sanitarne i pomieszczenia dla pracowników.
Wielofunkcyjny obiekt ma zostać wybudowany do końca 2021 roku.
SPRAWDŹ też: Centrum sportu zamiast Cieplaka. Jest umowa za 37,5 mln zł [WIDEO]