Mimo trwającej pandemii odpust św. Rocha w Dobrzeniu Wielkim zgromadził tłumy wiernych. Święto trwało trzy dni, podczas których modlono się o zdrowie i błogosławieństwo Boże w tym trudnym czasie.
Odpustowe uroczystości rozpoczęły się w sobotę od procesji z kościoła parafialnego do kościoła św. Rocha. Jak zawsze pojawiły się na niej noszone przez młodzież figury, wieńce z kwiatami, a śpiew rozbrzmiewał po całej okolicy. Na miejscu spotkano się z pieszymi pielgrzymami z Fałkowic, którzy także zabrali figurę ze swojej miejscowości oraz z resztą czekających na cmentarzu osób. Po oficjalnym powitaniu gości odbyły się nieszpory, pierwsza msza święta i na tym zakończyła się odpustowa sobota.
W niedzielę odprawiono aż pięć mszy świętych, z czego tą główną, była suma o godzinie 11.00. Pojawili się na niej mieszkańcy Dobrzenia, ich goście oraz grupy z Jełowy, Popielowa i sąsiednich Niewodnik. Łącznie zgromadziło się na niej kilka tysięcy wiernych.
Jak co roku na jej zakończenie odbyła się procesja dookoła cmentarza przy kościele św. Rocha, w której wzięli udział ludzie niosący figury, marianki, ministranci, księża i pozostali chętni wierni.
Tradycyjnie w poniedziałek rano odbyła się zaś msza w intencji chorych, a pod wieczór odprawiono liturgię za zmarłych. Podczas niej wierni wyruszyli w procesji powrotnej do kościoła parafialnego, gdzie zakończono tegoroczne uroczystości odpustowe. W tym roku mszom świętym przewodniczył ojciec Bernard Briks. To doświadczony zakonnik, były ojciec superior klasztoru Oblatów na Świętym Krzyżu i misjonarz.
Podczas niedzielnego kazania na sumie skupił się na słowach Jezusa ” To jest bowiem moje przykazanie, abyście się wzajemnie tak miłowali jak Ja was umiłowałem.”. Jako przykłady osób, które mogą nam służyć za uosobienie tego przykazania, podał wiernym świętych Jana Pawła II, Rocha i Matkę Teresę z Kalkuty. Uważa się ich za ludzi godnych naśladowania i miłujących innych niczym Chrystus.
Jak co roku, w pobliżu kościoła św. Rocha pojawiły się tzw. stragany, stoiska ze słodyczami, dziecięcymi zabawkami czy ozdobami. Blisko stanęły też karuzele, z których chętnie korzystają dzieci i ich opiekunowie.
Podsumowując , tegoroczny odpust odbył się tak samo uroczyście, jak zwykle, pojawiły się tłumy wiernych , a rozdanych zostało tysiące komunii. Na szczęście epidemia nie przeszkodziła w organizacji uroczystości , a podczas nabożeństw panowała piękna pogoda.
Za problemy techniczne podczas transmisji głównej liturgii w niedzielę przepraszamy.
fot i wideo / Tomasz Kołodziej, Leonard Kokot