Urząd marszałkowski przekazał ponad 1 milion 929 tysięcy złotych na remont i przebudowę Wojewódzkiej Przychodni Onkologicznej w Opolskim Centrum Onkologii.

W ubiegłym roku w Wojewódzkiej Przychodni Onkologicznej w Opolu udzielono ponad 80 tysięcy porad lekarskich. To obrazuje skalę potrzeb.

Pieniądze te zostaną przeznaczone na modernizację gabinetów lekarskich, zaplanowano też instalację systemu poczty pneumatycznej, która usprawni transport próbek medycznych, gwarantując ich bezpieczne dostarczenie w nienaruszonym stanie.

– Onkologia to dziedzina medycyny, która nieustannie się rozwija – co z jednej strony jest pozytywne, bo pozwala na skuteczniejsze leczenie pacjentów – mówi marszałek województwa opolskiego Szymon Ogłaza. – Niestety, jest to również choroba cywilizacyjna, która dotyka coraz większą liczbę naszych mieszkańców. Właśnie dlatego każda złotówka zainwestowana w onkologię jest dobrze wydana. Jestem przekonany, że dzięki tej modernizacji przychodnia nie tylko będzie funkcjonować sprawniej, ale także stworzy bardziej przyjazne warunki, które choć trochę uprzyjemnią czas pacjentom w tych trudnych momentach – podsumowuje marszałek.

– Dzięki otrzymanemu wsparciu znacząco poprawią się warunki pracy lekarzy, ale także komfort pacjentów, którzy korzystają z usług przychodni – przyznaje dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii Marek Staszewski – Wreszcie to miejsce będzie wyglądać tak, jak powinno w XXI wieku. Modernizujemy cały parter Wojewódzkiej Przychodni Onkologicznej, we wszystkich gabinetach pojawią się nowe ściany oraz instalacje elektryczne, komputerowe i medyczne. Poszerzamy również drzwi, aby ułatwić przemieszczanie się osobom z niepełnosprawnościami. Co roku opolska onkologia otrzymuje wsparcie z urzędu marszałkowskiego, co pozwala na stały rozwój i poprawę jakości świadczonych usług – dodaje dyrektor.

Fot. kapitan

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.