Upał, zmęczenie, ale też masa muzyki i najnowocześniejszych technologii – to wszystko w opolskim amfiteatrze. Od wtorku trwają próby do 56. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki. By jednak czterodniowe widowisko doszło do skutku w pocie czoła uwija się sztab ludzi – techników, dźwiękowców, operatorów, reżyserów i innych fachowców. Czym się zajmują i na jakim sprzęcie pracują? Sprawdziliśmy.
By koncertowa machina zadziałała bez przeszkód, mnóstwo dzieje się za sceną amfiteatru, czyli na backstage’u.
– Wszystkie mikrofony, instrumenty trafiają bezpośrednio do tego pomieszczenia – mówi realizator techniczny fonii, Dariusz Strajkowski, o specjalnej strefie, która została ulokowana tuż za sceną.
Gdzie jest serce dźwięku?
Mówiąc dokładnie chodzi o kolumnę tego sprzętu za sceną, która nazywa się „splitterownią”.
– Ponad 200 sygnałów trafia właśnie tutaj i rozdzielamy je na konsolety monitorowe, frontowe i wozowe – wyjaśnia.
Fot. Anna Konopka
– Pracuje tu osoba odpowiedzialna za ich właściwe rozdzielenie i podanie do wozów, odsłuchów i chłopaków na front, tak by publiczność miała komfort z przyjemnego słuchania artystów. To tu decyduje się o tym co słyszymy.
CZYTAJ:
Festiwal Opole 2019. Paweł Kukiz: “Dziś w Polsce jest jak w demokracji szlacheckiej” [WIDEO]
Festiwal Opole 2019. Michał Wiśniewski: “Artysta nigdy nie jest do końca wolny” [WIDEO, ZDJĘCIA]
Festiwal Opole 2019. Budowa sceny 56. KFPP na finiszu. Jak wygląda? [WIDEO, ZDJĘCIA]