Firma PPHU Fabisz działa na rynku sprzedaży, montażu i serwisu urządzeń chłodniczych oraz klimatyzacji od 1990 roku, a od roku 2000 zajmuje się utylizacją odpadów. Jej siedziba znajduje się w Chróścicach. Warto uświadomić mieszkańców Gminy i nie tylko o możliwości pozbycia się zużytego sprzętu, w trosce o środowisko.
Poniżej przestawiamy wywiad z panem Waldemarem Fabiszem:
Grupa Lokalna Balaton: Jakie odpady przyjmuje i przetwarza przedsiębiorstwo?
WF: Odbieramy i poddajemy utylizacji: urządzenia chłodnicze i klimatyzacyjne, sprzęt elektroniczny i telekomunikacyjny, sprzęt AGD i RTV oraz świetlówki. Szczegółowy opis znajduje się na stronie www.odpady.opole.pl
GLB: Jakie koszty ponosi zwykły obywatel za odbiór i utylizację starego sprzętu?
WF: Przeciętny Kowalski nie ponosi kosztów za składowanie zużytego sprzętu. Przyjmujemy go całkowicie darmowo. Istnieje nawet możliwość zgłoszenia nam opadów, wtedy mamy obowiązek w ciągu 48 godzin przyjechać pod dom i odebrać go.
GLB: Czyli składowanie jest darmowe zarówno dla mieszkańców Gminy Dobrzeń Wielki jak i spoza niej?
WF: Tak, w obu przypadkach jest darmowe. Mogą do nas zgłosić się przykładowo mieszkańcy Gminy Murów, którzy także nie poniosą kosztów.
GLB: Odbiór odpadów spod domu także nic nie kosztuje?
WF: Nasi klienci nie ponoszą kosztów związanych z dojazdem i odbiorem zużytego sprzętu.
GLB: A jak ma się sprawa w przypadku firm?
WF: Firmy to inna sprawa. Rozliczamy je wg stawek ustalanych na podstawie rodzaju odpadu oraz jego wagi. Współpracujemy z wieloma przedsiębiorstwami, bankami, Urzędami Miast i Gmin. Możliwe są negocjacje cen. Ze stałymi klientami mamy ustalone niższe stawki.
GLB: Czy obowiązuje ustawa rządowa określająca zasady składowania elektrośmieci?
WF: Tak. Przedsiębiorstwo zajmujące się recyclingiem oraz utylizacją odpadów elektronicznych itp. regulują bardzo rygorystyczne przepisy prawne i musi spełniać ściśle określone wymogi. Każdy "Kowalski", który w swoim posiadaniu ma zużyty sprzęt, ma obowiązek oddać go do punktu, który zajmuje się jego utylizacją, lub wystawić go do odbioru podczas zbiórki odpadów wielkogabarytowych organizowanym przez samorządy.
GLB: Dziękuję za rozmowę.
Dziwi zatem fakt, że wciąż w pobliskich lasach znajdujemy porzucone telewizory czy lodówki. Na obecną sytuację zdecydowanie większy wpływ mogą mieć złomiarze niż mieszkańcy. Obwoźni złomiarze, którzy odbierają z uśmiechem nasz niepotrzebny zepsuty telewizor, komputer, czy też inny odpad, następnie jadą z tym elektronicznym złomem do lasu, wyciągają z niego główkę miedzianą, z komputerów części zawierające inne metale nadające się do odzysku, a obudowy i całą resztę zostawią na miejscu. To właśnie później „ozdabia” leśne drogi.
Nawet mieszkańcy Gminy Dobrzeń Wielki, a co dopiero gmin ościennych, nie wiedzą o tym, że przedsiębiorstwo Pana Waldemara Fabisza za darmo odbiera i utylizuje/recyclinguje odpady w postaci zużytego sprzętu z wszelaką elektroniką. Stąd też potrzeba nagłośnienia i uświadamiania nas wszystkich o takiej możliwości, w trosce o nasze najbliższe środowisko (głównie lasy).
Poza tym w Gminie działa PSZOK, ale o tym następnym razem…