Gerard Kasprzak ostro skrytykował władze gminy Dobrzeń Wielki i nie przyjął podziękowań za swoją pracę [GALERIA, AUDIO]

Reakcje na pożegnalne przemówienie Gerarda Kasprzaka były różne – część obecnych na sali osób odpowiedziała brawami na stojąco, część brawami na siedząco, a pozostali zareagowali wymownym milczeniem.   © Tomasz Chabior

„Tego jednego podziękowania nie mogę przyjąć, bo wygląda to tak – zabili człowieka, a teraz na jego grób niosą podziękowanie” – tymi słowami Gerard Kasprzak odmówił przyjęcia podziękowania od władz gminy Dobrzeń Wielki podczas czwartkowej sesji rady gminy.

– mówił Gerard Kasprzak.

Dyrektor, który już w sobotę pożegna się z piastowanym od 25 lat stanowiskiem, skrytykował działania wójta i radnych. Podkreślał, że od samego początku ich kadencji czuł, że w dobrzeńskim ośrodku kultury nie ma już dla niego miejsca. Powiedział też, że od roku panowała skierowana przeciwko niemu nagonka, którą napędzała grupa internautów.

Zdaniem Kasprzaka konkurs na nowego dyrektora pozostawiał wiele do życzenia i mógł rodzić podejrzenia. – Już w sierpniu osoba, która rozmawiała z władzami i radnymi, poinformowała mnie, że nie mogę liczyć na zwycięstwo. A tydzień przed samym konkursem wymawiano nazwisko kandydata, który później wygrał – podkreślał w swoim przemówieniu.

– Jeden z kandydatów odwiedził mnie nawet osobiście i powiedział: „Przegrać z Panem w konkursie to zaszczyt, bo jest Pan wspaniałym dyrektorem. Ale muszę Pana zasmucić, bo nie po to wójt odwołał Pana ze stanowiska, aby mógł Pan wygrać konkurs – zdradził Kasprzak.

Dotychczasowy dyrektor skrytykował również sposób powołania komisji konkursowej. – W jej skład weszły osoby ze środowisk artystycznych nieprzychylnych mojej osobie, które mogły być nieobiektywne. Niedopuszczone do członkostwa w komisji zostały natomiast osoby, które mogły okazać się dla mnie przychylne. Oprócz tego nie powołano do niej żadnego z sołtysów, jak wcześniej obiecano, a obrady komisji zostały objęte klauzulą poufności – zauważył Kasprzak.

– podsumował Gerard Kasprzak.

Wstawił się za nim Janusz Piontkowski, radny i sołtys Kup, który od listopada otwarcie krytykował innych radnych i wójta. Wytykał im nieprawidłowy według niego sposób działania i podkreślał, że konkurs na pierwszą kadencję nie powinien się odbyć, a Gerard Kasprzak powinien zostać dyrektorem na kolejne trzy lata za zasługi dla lokalnej społeczności.

– podkreślał Piontkowski.

Spora część radnych była jednak sceptycznie nastawiona do opinii sołtysa Kup, a treść wypowiedzi żegnającego się dyrektora uznała za pełną niedomówień i bezpodstawnych oskarżeń w kierunku władz gminy. Dziesięciu radnych wystosowało nawet pismo zaadresowane do Piontkowskiego, w którym odparli jego zarzuty i nazwali go radnym najmniej produktywnym, a najczęściej krytykującym.

– mówił Roman Kołbuc.

– dodał przewodniczący rady gminy.

Gerard Kasprzak z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Dobrzeniu Wielkim związany był od 1988 roku. Sam ośrodek powstał tylko rok wcześniej. Od 1995 roku piastował stanowisko dyrektora. W międzyczasie był wielokrotnie nagradzany. Zwieńczeniem jego 25-letniego dyrektorowania była platynowa płyta domu mediowego „Hektor w drodze” i Światowego Forum Mediów Polonijnych, którą otrzymał w lutym 2019 roku.

Efektami pracy Kasprzaka były prężnie działające grupy artystyczne dla dzieci, młodzieży i dorosłych: akrobaci z „Gwiazdy”, grupa cyrkowa „Cudaki”, zespoły muzyczne „Kupskie Echo” i „Dobrzenianki”, chór „Cantabile” i wiele innych. Tylko w ciągu ostatniego roku ich członkowie przywieźli około trzystu medali z imprez o randzie co najmniej wojewódzkiej.

W sobotę, 1 lutego 2020 roku, stanowisko dyrektora GOK-u przejmie Piotr Szafrański, który przez ostatnich 10 lat zarządzał Samorządowym Centrum Kultury, Turystyki i Rekreacji w Popielowie. Zgodnie z nowo wprowadzoną zasadą kadencyjności mieszkaniec Popielowa będzie pełnił swoją funkcję do 2023 roku.

– Moją pracę oprę na czterech głównych filarach: kontynuowaniu rozwoju ośrodka,  wykorzystaniu współczesnej technologii, budowaniu oferty i usług oraz szeroko pojętym zarządzaniu instytucją – mówił tuż po ogłoszeniu wyników konkursu.

– życzył Gerard Kasprzak.

– mówił o roli kadencyjności Roman Kołbuc.

fot. Tomasz Chabior

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

W dziennikarstwie od 9 lat, w fotografii o rok krócej. Miłośnik narciarstwa, karate i siatkówki, spośród których nie uprawia tylko trzeciej z dyscyplin. Przez całe życie poświęca się sportowi, choć w Opowiecie.info zajmuje się też innymi tematami. W wolnym czasie fotografuje krajobrazy, szczególnie podczas podróży, które tak bardzo kocha.