Głos na puszczy

Napięta sytuacja w Puszczy Białowieskiej dotyczy kwestii podejścia co do jej funkcjonowania. Z jednej strony mamy Ministra Środowiska Jana  Szyszkę, który chce  traktować  Puszczę jak las gospodarczy z drugiej zaś mamy ekologów, którzy kategorycznie sprzeciwiają się  jakiejkolwiek ingerencji człowieka w ekosystem puszczy.

Minister mówi o walce z kornikiem,  który powoduje spustoszenie w drzewostanie puszczy co negatywnie ma odbijać się na całym ekosystemie i  zarządza wycinkę chorych drzew. Ekolodzy,  działacze Green Peace jednogłośnie mówią nie ! Dla takich działań. Puszcza sama się obroni przed kornikiem. Tak było od setek lat to dlaczego mielibyśmy to zmieniać.

Spór rozlał się już szeroko poza granice puszczy i naszego kraju. Kongres Unesco , który  właśnie  odbył się w Krakowie wydał  decyzję do natychmiastowego wstrzymania  wycinki w puszczy, czym przychylił się do stanowiska ekologów.  Zobaczymy jednak  jak podejdzie do tego Ministerstwo Środowiska.

Warto tutaj  przyjrzeć się samej Puszczy Białowieskiej czy faktycznie człowiek jest istotny dla niej czy też sama może funkcjonować bez ludzkiej ręki.
Puszcza Białowieska to jedyny w Polsce obiekt przyrodniczy wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W ten sposób doceniono wyjątkową, uniwersalną z punktu widzenia nauki, ochrony i piękna natury, wartość tego naturalnego lasu. Jest to miejsce unikalne z punktu widzenia zachowania różnorodności biologicznej. Występuje tu najliczniejsza wolna populacja żubra europejskiego, gatunku, który symbolizuje Puszczę Białowieską.

Po raz pierwszy Puszcza Białowieska została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 1979 roku. Na listę wpisano wtedy niewiele ponad 5 tys. ha terenu Białowieskiego Parku Narodowego. Wpis rozszerzono w 1992 roku o białoruską część Puszczy Białowieskiej, tworząc jeden obiekt transgraniczny. W 2014 roku miejsce Światowego Dziedzictwa zostało rozszerzone na całą polską część Puszczy Białowieskiej.

Obecnie obszar ten rozciąga się  na powierzchni liczącej 141 885 ha.
Obowiązkiem Polski jako strony Konwencji UNESCO z 1972 r. dotyczącej Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Naturalnego, jest ochrona Puszczy Białowieskiej przed zniszczeniem i zachowanie jej w niezmienionej postaci dla przyszłych pokoleń. Tym samym co wynika jasno z konwencji ingerencja człowieka w jej ekosystem jest zakazana.

Sama geneza słowa puszcza wiąże się z  pustką, dziczą.  Czyli miejscem  nie zamieszkanym  co pokazuje, że człowiek najmniej jest jej potrzebny by trwała taka jaką jest.
Czy zatem działania Ministra Szyszki są potrzebne? Wedle jego interpretacji są wręcz niezbędne. Na potwierdzenie czego mówi,  o wycince chorych drzew by infekcja nie rozprzestrzeniła  się szerzej. Zapewne ma to sens, ale niekoniecznie w takim miejscu jakim jest Puszcza Białowieska.

Mamy nadzieję, ze Ministerstwo Środowisko podejdzie do decyzji Unesco pozytywnie,  przez co ustanie niepotrzebny spór – dajmy puszczy funkcjonować na swoich zasadach.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie