Wiśniewski pozdejmował plakaty wyborcze kandydującego do Parlamentu Europejskiego marszałka Andrzeja Buły, w zemście za nieprzyznanie mu pieniędzy, które od marszałka chciał dostać. W akcji odwetowej wspiera go tradycyjnie Patryk Jaki.
O sprawie już pisaliśmy https://opowiecie.info/dostalem-pysku-twierdzi-wisniewski/
Żaden z nich, ani Jaki, ani Wiśniewski nie jest członkiem PiS. Oficjalnie. Nieoficjalnie jednak robią co mogą, by nie można było ich od tej partii oddzielić. Metody mówią same za siebie.
Wymyślił sobie Wiśniewski, że dostanie od marszałka województwa 60 milionów złotych na remont dróg. Dodajmy: 60 milionów więcej niż Opole dostało, a zainkasowało już 2 466,63 mln. Więcej niż 3 powiaty (kluczborski, głubczycki i namysłowski) razem.
Marszałek Andrzej Buła przyznał, że Opole z racji swej stołeczności w województwie było faworyzowane w podziale funduszy unijnych, co jest jego zdaniem zrozumiałe, bo w tym mieście wiele rzeczy służy wszystkim mieszkańcom całego regionu.
Tym razem jednak – jak twierdzi marszałek – z różnych powodów pieniędzy na wymyślone przez Wiśniewskiego inwestycje zabrakło. Priorytetowe okazały się inne projekty zapisane wcześniej w RPO. Chodzi o trzy projekty strategiczne planowane do realizacji w ramach działania IRPG „Infrastruktura drogowa”.
Pierwszy z nich to rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 454 Ładza-Pokój. (Całkowite koszty projektu: 20 451 649,00 zł Dofinansowanie: 17 383 901,65 zł). To ważny odcinek niemal 4 km drogi łączącej Opole z Namysłowem.
Celem drugiego projektu jest poprawa połączenia południowej części województwa opolskiego z autostradą A4, czyli przebudowa drogi wojewódzkiej nr 416 wraz z przebudową obiektu mostowego w m. Kornica (Całkowite koszty projektu: 6 742 255,00 zł Dofinansowanie: 5 730 916,75 zł). To 1 km drogi z ważnym starym, przedwojennym most w stanie przedawaryjnym. To jedyna droga z Opola do Głubczyc.
Trzecią inwestycją jest poprawa dostępności do węzłów autostrady A4 Gogolin i Olszowa, czyli rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 487 na odcinku Olesno – Boroszów, (Całkowite koszty projektu: 11 777 943,00 zł Dofinansowanie: 10 011 251,55 zł) oraz 1,5 km drogi, w tym rozbiórka starych zdegradowanych obiektów mostowych + 3 przepusty. Jest to kontynuacja inwestycji rozpoczętej w Oleśnie w roku 2013- 2014.
Zadania ważne i zaplanowane już od dawna – nie tak jak te, które proponuje Wiśniewski, z których jedno w ogóle nie może być zrealizowane, bo nie jest na drodze wojewódzkiej.
Zemsta Wiśniewskiego.
I tu nastąpiło coś czego można się było po Wiśniewskim spodziewać. Zdjął plakaty wyborcze marszałka z autobusów MZK. Wisiały one tam zgodnie z umową podpisaną przez MZK i sztab wyborczy Buły jeszcze w kwietniu. W ten sposób dał wyraz swym politycznym sympatiom i upolitycznił cała sprawę. Sztab Buły żąda wyjaśnień od MZK, a sam marszałek nie kryje rozczarowania postawą Wiśniewskiego. – Doskonale mi się współpracuje z pisowskim burmistrzem Brzegu, bo robimy coś wspólnie dla dobra wszystkich mieszkańców, ponad podziałami politycznymi – mówił na konferencji prasowej.
Nie byłby sobą, gdyby swych trzech groszy nie wtrącił do sprawy przebywający akurat w Opolu Patryk Jaki. – Platforma rządzi w urzędzie marszałkowskim i zabiera dodatkowe pieniądze Opolu – mówił Jaki podczas konferencji prasowej. – Ja przypominam państwu, że około jedna trzecia dochodów województwa opolskiego to są dochody pochodzące właśnie ze stolicy regionu. I co? I na drogi zero? To jest sprawiedliwy podział? (…) Wszyscy mieszkańcy Opola, którzy zagłosują na PO, bedą legitymizowali ten stan rzeczy, to znaczy takie upokarzanie naszego miasta – to upokarzanie miasta przewijało się w wypowiedzi Jakiego wielokrotnie.
Jest rzeczą oczywistą, że Jaki nie zna sprawy, a gdyby nawet znał to jego i Wśniewskiego musi być na wierzchu. Tak jak przy powiększeniu Opola.
W świetle liczb pokazanych w pierwszej tabelce, obrazujących jak dzielone są pieniądze unijne w regionie, wypowiedż Jakiego jest absurdalna i ma charakter wyłącznie polityczny.
A zdaniem marszałka Buły: Wiśniewski = PiS.
