Z Hubertem Kołodziejem, radnym sejmiku wojewódzkiego, który planuje kandydować na czwartą kadencję z listy Śląskich Samorządowców, o zrealizowanych przez niego działaniach, celach na zbliżające się wybory i tym, jak powinien funkcjonować dobry samorząd, rozmawia Tomasz Chabior.
Mija pańska trzecia kadencja w sejmiku województwa. Jaki to był czas?
Przede wszystkim wyjątkowo długi gdyż ta kadencja trwała aż pięć i pół roku. W dużej mierze była to kontynuacja działań z poprzednich lat, jak choćby działalność w Komisji Kultury i Sportu, Komisji Audytu i w roli przewodniczącego rady Filharmonii Opolskiej. Doszły też nowe zadania, bo dołączyłem do rady społecznej Regionalnej Stacji Ratownictwa Medycznego i Muzeum Śląska Opolskiego. Zostałem też przewodniczącym Komisji Współpracy z Zagranicą, Turystyki i Promocji Regionu, co jest kontynuacją doświadczeń, które zebrałem jako dyrektor szkół i gminny samorządowiec od lat 90. ubiegłego wieku.
Za nami dość intensywne i trudne lata. Tu pandemia, tam wojna. Jaki wpływ miały na Opolszczyznę?
W działaniach sejmiku, jego komisji oraz klubów mierzyliśmy się z nowymi problemami. Korzystaliśmy często z form online także we współpracy międzynarodowej. Rozwinęliśmy naszą wiedzę na temat profilaktyki zdrowotnej, a ranga służby zdrowia i wydatków na nią radykalnie wzrosły. Natomiast po eskalacji wojny w Ukrainie Opolszczyzna stała się koordynatorem pomocy, którą niosła razem z regionami partnerskimi z innych krajów.
Trudne czasy tworzą silnych ludzi i… prężnie działających samorządowców?
Dla wielu z nas były solidnym egzaminem. Czy to w wychodzeniu z kryzysowych sytuacji, czy w dbaniu o zdrowie społeczeństwa. Był to też sprawdzian, jak poradzimy sobie, jako ludzie, niosąc pomoc przyjaciołom z Ukrainy. Uważam, że to zacementowało wspólne działania, prowadziło do licznych sukcesów i podniesienia rangi naszego regionu.
Szczególnie dostrzegalne są pańskie działania na szczeblu lokalnym.
Współpracuję z włodarzami okolicznych gmin w sprawie wniosków do budżetu samorządu województwa. Współpraca dotyczy także spraw komunikacji, działania w obszarze kultury, dziedzictwa, sportu, oświaty oraz historii regionalnej, która jest moją pasją,
Jak powinien funkcjonować dobry samorząd terytorialny?
Powinien wykorzystywać jego potencjał: kapitał ludzki oraz możliwości gospodarcze, turystyczne, oświatowe i kulturalne. Oczywiście w harmonii i z poszanowaniem elementarnych zasad kultury współżycia społecznego, co jak widać nie jest dziś tak oczywiste. Powinien też odpowiadać na potrzeby i interesy mieszkańców, których reprezentuje.
Jeśli natomiast chodzi o samorządowców, to bliżej im do polityków czy działaczy?
Podkreślałem, że samorządowcy powinni zajmować się współpracą i działaniem, a nie polityką. Dla mnie polityka byłaby barierą między innymi we współpracy międzynarodowej. Słowo polityk ostatnio często mi się źle kojarzyło, a samorządowcy służą rozwojowi społeczności lokalnych i regionalnych.
Czym kieruje się Pan, ubiegając się o czwartą kadencję w sejmiku?
Niezwykle ważne są dla mnie: uczciwość, dotrzymywanie słowa, empatia, otwartość na potrzeby z różnych społeczności i odpowiedni poziom kultury politycznej. Za równie istotną uważam zespołowość, która jest podstawą sukcesu każdego samorządu. Jestem skuteczny, bo jestem dobrze oceniany dzięki efektom moich działań, tak w gminach, jak i w regionie.
Z jakimi konkretnymi postulatami wystartuje Pan w kwietniowych wyborach?
Chcę wspierać dokończeniu obwodnicy gminy Dobrzeń Wielki oraz inwestycje w ciągu drogi nr 454 Opole-Namysłów. Ważne są też inne problemy nierozwiązane po powiększeniu Opola kosztem okolicznych samorządów. Trudna jest sytuacja związana z planowanym centrum logistycznym w Opolu-Świerklach. Staram się też wspierać w zakresie problemów komunikacyjnych związanych z bocznicą w murowskim tartaku. Poza tym pragnę rozwijać początkujący w tym roku młodzieżowy sejmik województwa i wspierać wdrażanie różnorodnych innowacji w szkołach. Istotne są dla mnie także sport i rekreacja dla wszystkich grup wiekowych.
Jakie pańskie atuty mogą zdecydować o sile tej kandydatury?
Zdecydowanie doświadczenie i sukcesy w zarządzaniu oświatą, sportem i kulturą. Pełniłem z sukcesem różne funkcje w samorządzie gminnym i wojewódzkim. To również znajomość języków, wieloletnie i różnorodne formy współpracy zagranicznej. Jestem Ślązakiem, więc doskonale rozumiem tutejsze potrzeby i śląski etos pracy. Nieprzypadkowo otrzymałem tytuł Honorowego Obywatela Dobrzenia Wielkiego.
Dziękuję za rozmowę!