Gazeta Wyborcza dowiedziała się nieoficjalnie, że w opracowanie projektu rozporządzenia zmieniającego granice administracyjne miast i sąsiednich gmin oprócz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji „zaangażowane są też inne ministerstwa, a szczególnie mocno resort sprawiedliwości, gdzie wiceministrem jest poseł Patryk Jaki, będący jednym z członków KWRiST z ramienia rządu.”
(Cały tekst: https://opole.wyborcza.pl/opole/1,35114,20335059,wieksze-opole-spotkanie-w-mswia-ws-rozporzadzenia-przelozone.html#ixzz4D9g5Dyzc)
Projekt wciąż nie jest gotowy, dlatego przesunięto termin posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, na którym ma być on zaprezentowany.
Nie będzie zatem manifestacji w Warszawie 6 lipca.
Nowy termin zapowiedziano wstępnie na 12 lipca.
Problem z manifestacją w tym terminie?
Ustawę o szczególnych rozwiązaniach związanych ze szczytem Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego Sejm przyjął w marcu; nowelizacja ma według rządu zwiększyć bezpieczeństwo podczas szczytu i tuż po jego zakończeniu. Nowelizacja przewiduje, że zgromadzenia spontaniczne w Warszawie będą zabronione od 7 do 10 lipca.
To znaczy, ze 12 lipca manifestacja w Warszawie mogłaby odbyć się bez przeszkód.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się także, że na 12 lipca zapowiedziano w Opolu wizytę Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Ma on przyjechać, by rozmawiać w sprawie „planu Wiśniewskiego”.
Jak dowiedzieliśmy się biurze prasowy RPO – w tej sytuacji termin przyjazdu Bodnara będzie najprawdopodobniej zmieniony.