I znów, jak co czwartek, przed opolskim Sądem Okręgowym na Placu Daszyńskiego, zebrali się wichrzyciele, gotowi obalić urzędujących urzędników partyjnych.
Niektórzy już się zastanawiają co będą robić w czwartkowe wieczory, gdy w efekcie wyborów, panoszący się dziś pisowscy notable zostaną odesłani na zielona trawkę, a część z nich, być może, do zasłużonych miejsc odosobnienia.
Z właściwą sobie lekkością spotkanie rozpoczął mecenas Jacek Różycki:
Roman Kirstein odczytał apel przyjęty podczas spotkania z Lechem Wałęsą:
„Wola wyborców może być wypaczona. Istnieją poważne obawy, że w nadchodzących wyborach do samorządu terytorialnego – czytał Roman Kirstein – wola wyborców zostanie wypaczona lub wręcz sfałszowana. Przeforsowana przez rząd ordynacja wyborcza jest niejasna i pozwala na manipulacje. Likwiduje apolityczność komisarzy wyborczych i wprowadza na ich miejsce urzędników wskazanych przez ministra. Wprowadza rzadko spotykany system liczenia głosów poprzez dwie komisje wyborcze.”
Fot. melonik